Ogródki działkowe są nieodłącznym elementem miejskiego krajobrazu Warszawy. Stanowią miejsce, gdzie mieszkańcy mogą odpocząć od zgiełku miasta, uprawiać własne warzywa i owoce, a także spędzać czas na łonie natury. Wielu działkowców, zwłaszcza osoby starsze, traktuje swoje ogródki jako drugi dom, miejsce spotkań towarzyskich oraz aktywności fizycznej. Przeniesienie działek poza miasto czy ich likwidacja, to dla większości z nich rezygnacja z aktywnego trybu życia i rozwijania ogrodniczych pasji.
Działka to bardzo dobry odpoczynek, bo aktywny. Przychodzę tu i nabieram energii. Odwiedzają mnie znajomi i rodzina, pomagają mi i wspólnie zajmujemy się ogrodem. Nie wyobrażam sobie, że miałbym teraz jechać 40 kilometrów na działkę i ściągać tam wszystkich – tłumaczy pan Leszek zapytany przez naszą reporterkę na terenie ROD Waszyngtona.
Plan ogólny a ogródki działkowe
Nowy plan ogólny Warszawy, który ma zostać ukończony do końca 2025 roku, zakłada znaczną reorganizację przestrzeni miejskiej. Z 13 stref ogólnych, przewidzianych przez ustawodawcę, tylko w trzech przewiduje się zieleń działkową: w strefach zabudowy wielorodzinnej, jednorodzinnej oraz zieleni i rekreacji. Zdaniem działkowców stwarza to realne zagrożenie dla ogrodów, które są zlokalizowane w innych miejscach niż przy zabudowie jednorodzinnej czy też terenach rekreacyjnych.
W związku z dynamicznym rozwojem miasta oraz rosnącym zapotrzebowaniem na tereny inwestycyjne, wiele terenów obecnie zajmowanych przez ogródki działkowe może zostać przeznaczonych pod nowe projekty budowlane, takie jak osiedla mieszkaniowe, biurowce czy infrastruktura publiczna. Część warszawskich działek już teraz koliduje z planami miasta na nowe linie tramwajowe, przebudowy ulic czy trasy szybkiego ruchu np. z budową tramwaju na Gocław, trasy S7 czy Olszynki Grochowskiej.
Z raportu, który przygotował Mazowiecki Okręg Polskiego Związku Działkowców, wynika, że aż 77 ogrodów jest zagrożonych. Część terenów ogrodów, które zostały wpisane do warszawskiego Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, ma przeznaczenie inne niż zieleń działkowa. Natomiast jako „bariery przestrzenne” Miasto Stołeczne Warszawa określiło aż 50 ze 153 ROD funkcjonujących na terenie stolicy, w tym:
23 ROD na terenie dzielnicy Mokotów,
8 ROD na terenie dzielnicy Praga Południe,
7 ROD na terenie dzielnicy Bemowo,
5 ROD na terenie dzielnicy Wawer,
2 ROD na terenie dzielnicy Ochota,
1 ROD na terenie dzielnicy Bielany,
1 ROD na terenie dzielnicy Żoliborz.
Mapa zagrożonych, warszawskich Rodzinnych Ogródków Działkowych:
Protest działkowców
Szacunkowo, warszawska „rodzina działkowa” może liczyć nawet 40 tys. użytkowników. Część z nich protestowała na sesjach Rady Miasta w ubiegłym roku. Byli przeciwko studium, które zostało zaproponowane przez władze Warszawy. Jak twierdzą działkowcy – skończyło się tylko na obietnicach ze strony radnych.
Prowadzimy rozmowy z miastem, jak można ten problem rozwiązać. Niestety, bezskutecznie. W poprzednim roku złożyliśmy ponad 7 tys. uwag do studium. Przewodnicząca Rady Miasta oraz część radnych złożyło oświadczenie, że nie przyłożą ręki do likwidacji ogrodu. Teraz skład Rady się zmienił i nie wiemy jak to dalej będzie – mówi Anna Mioduszewska, dyrektor biura Okręgu Związku Działkowców Polskich.
Działkowcy już od wielu lat czekają na decyzję miasta i – jak twierdzą – żyją w ciągłej niepewności.
Warszawa wciąż nie podjęła decyzji regulującej. Miasto od prawie dziesięciu lat proceduje tę decyzję. Jeżeli nie ma tej decyzji, to możemy mieć problem z uzyskaniem odszkodowania i pozyskania terenów zastępczych – dodaje dyrektor biura Mazowieckiego Okręgu ZDP.
Władze miasta argumentują, że plan ogólny jest konieczny do zrównoważonego rozwoju Warszawy i poprawy jakości życia jej mieszkańców. Wskazują na potrzebę zwiększenia dostępności mieszkań, rozwoju infrastruktury oraz tworzenia nowych miejsc pracy. Jednak likwidacja ogródków działkowych budzi wiele kontrowersji i sprzeciw ze strony działkowców.
Rzeczniczka prasowa stołecznego ratusza Monika Beuth zapewnia, że w zdecydowanej większości przypadków w uchwalanych przez Radę m.st. Warszawy planach miejscowych ROD-y są obejmowane ochroną jako teren zieleni, uwzględniający funkcjonowanie danego ogrodu.
Miasto uważa, że Rodzinne Ogródki Działkowe są ważne dla nas wszystkich ze względów społecznych i zmian klimatu. Są to obszary wymiany i regeneracji powietrza zatrzymujące wodę opadową. Dostrzegamy ich ważną rolę w ekosystemie miasta – odpowiada Monika Beuth.
Rzeczniczka jako przykład podaje plan miejscowy w rejonie Kinowej – część I (Praga-Południe) z 2018 r. czy plan terenu Żoliborza Dziennikarskiego z 2011 r.
Uchwalone ostatnio plany miejscowe, w których ustalono zachowanie ogrodów działkowych na Mokotowie to:
ROD „Obrońców Pokoju”,
ROD „Rakowiec”,
ROD „Wiarus”,
ROD „Ogrodnik”,
ROD „CPN”.
Warszawa opracowuje jeszcze plan na dołączenie Rodzinnych Ogródków Działkowych z rejonu Jeziorka Czerniakowskiego.
Przyszłość warszawskich ogródków działkowych pozostaje jednak niepewna – setki hektarów urządzonej zieleni stoi nadal pod znakiem zapytania. Co warto podkreślić – część z nich ma nawet sto lat. W miarę jak miasto przygotowuje się do realizacji nowego planu ogólnego, działkowcy i ich zwolennicy deklarują kontynuować walkę o zachowanie swoich zielonych enklaw.
Napisz komentarz
Komentarze