Zdaniem władz miasta, wystawa Muzeum Powstania Warszawskiego prezentowana w Düsseldorfie ma pokazywać, jak potwornym doświadczeniem dla Warszawy i jej mieszkańców był czas niemieckiej okupacji i niemal całkowite zniszczenie miasta.
- Niemcy wciąż mało wiedzą o tej historii i w ogóle o Polsce, podczas gdy my wiemy dużo o Niemczech. Takimi inicjatywami jak ta pokazujemy im nasz punkt widzenia. Uczymy ich naszej historii. Budujemy partnerskie stosunki z naszymi przyjaciółmi w Niemczech, ale nie da się wspólnej przyszłości budować bez pamięci o przeszłości i zrozumienia, czym była dla nas okupacja i jej konsekwencje – mówił prezydent m. st. Warszawy Rafał Trzaskowski.
Wystawa ukazuje dramatyczne losy Warszawy – miasta, które jak żadne inne podczas II wojny światowej zostało dotknięte przez brutalność niemieckiej machiny zagłady. Rozpoczyna się prezentacją przedwojennego życia miasta, w kolejnych częściach przedstawiono okupowaną Warszawę – politykę niemiecką wobec ludności polskiej, w tym wobec współobywateli żydowskich, decyzje w państwie nazistowskim, terror uliczny, utworzenie getta, warunki życia i działalność kulturalną rozwijającą się w skrajnych warunkach.
- Pamięć o Powstaniu Warszawskim to integralny składnik tożsamości współczesnej Warszawy. Przestrzeń miasta naznaczona jest śladami walk powstańczych i zniszczeń, które niczym blizny przypominają nam o tragicznej historii. Trauma unicestwienia miasta pozostawiła ślady w sercach warszawiaków i warszawianek. Mimo wszystko stała się też źródłem, z którego Polacy czerpali przez lata i czerpią nadal siłę i nadzieję, poczucie dumy i przynależności – dodawał dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski.
Ostatnia część wystawy ukazuje odrodzone miasto, wraz z jego fenomen powojennej odbudowy z gruzów.
35 lat współpracy
Współpraca i partnerstwo miast Düsseldorfu i Warszawy trwa już 35 lat. Umowa partnerska została podpisana dwa tygodnie przed zburzeniem muru berlińskiego w 1989 roku, a miasta zainicjowały współpracę pod koniec lat 70-tych XX w. Przez te lata udało się zrealizować wiele wspólnych projektów, inicjować współpracę instytucji kultury, łączyć partnerów biznesowych, organizować współpracę młodzieży, rozmawiać o kwestiach gospodarki, architektury. 30 października zakończył się Warszawski Tydzień w Dusseldorfie.
W programie znalazła się np. wystawa sztuki - Znak czasu. Trzej artyści z Warszawy (Krzysztof Krzysztof, Marcin Zalewski, Krzysztof Cybulski) i trzej artyści z Düsseldorfu (Anja Kreitz, Emil Schult, Thomas Virnich) pokazywali obrazy i rzeźby na wspólnej ekspozycji zbiorowej.
Justyna Jary i Alegancka Kapela nawiązali z kolei do muzycznej tradycji stolicy i europejskich ballad ulicznych. Odbył się też koncert jazzowy poświęcony pamięci Zbigniewa Namysłowskiego.
Tematy przeprowadzonych debat i spotkań to m. in. „Jak bezpieczna jest Europa?”; „Perspektywy Niemiec i Polski”; „Wiedźmin – polskie mity i ich wpływ na literaturę i gry” oraz „Opowiadane miasta – czyli Dorota Masłowska i Mithu Sanyal w rozmowie o Düsseldorfie, Warszawie i literaturze”.
Przez cały tydzień odbywały się też wydarzenia adresowane do dzieci i młodzieży, np. „Cyfrowe warsztaty graffiti z Kj263 (Sztuka uliczna z Warszawy i Düsseldorfu)”, czy warszawska godzina bajkowa z legendą o Syrence Warszawskiej.
Chętni mogli wziąć także udział w kursie tańca, wycieczkach czy warsztatach kaligrafii z warszawskimi ekspertami i zajęciach kulinarnych. Zwieńczeniem Warszawskiego Tygodnia w Duesseldorfie był środowy koncert Warszawskiej Orkiestry Symfonicznej Sinfonia Varsovia.
Napisz komentarz
Komentarze