Reklama

Wszystkich Świętych: czas refleksji, pamięci i rodzinnych spotkań

Jak co roku w uroczystość Wszystkich Świętych, warszawiacy tłumnie ruszyli na cmentarze, by wspomnieć swoich ukochanych członków rodziny i przyjaciół. Święto to przypomina nam, że zmarli nadal żyją wśród nas tak długo, jak istnieje o nich pamięć. Dla chrześcijan święto ma dodatkowe znaczenie, bowiem wspominanie świętych ma przybliżyć do zbawienia.
Cmentarz na Powązkowski

Autor: Hela Dziekońska

Choć współcześnie święto to kojarzy się głównie z odwiedzaniem cmentarzy i pamięcią o zmarłych, w swojej istocie ma głębokie korzenie religijne. Zgodnie z tradycją Kościoła katolickiego, Wszystkich Świętych to dzień, w którym oddaje się cześć - jak wskazuje nazwa - świętym. Zarówno tym kanonizowanym, jak i tym nieznanym. Jednak dla większości z nas jest to czas wspominania najbliższych, którzy świętymi niekoniecznie musieli być.

Warszawskie nekropolie jak co roku o tej porze są wypełnione po brzegi ludźmi odwiedzającymi groby swoich bliskich: rodziców, dzieci, przyjaciół. Dla wielu mieszkańców oraz gości spoza granic miasta, to okazja by zatrzymać się w pędzie życia oraz wspomnieć ukochane osoby. Z kolei na stołeczne cmentarze wybrali się nasi reporterzy. Żartobliwie można napisać, że poza zmarłymi na odwiedzających czekają także tłumy handlarzy. Kupić z kolei można wszystko: od zniczy, przez wiązanki kwiatów, po kawę o „jesiennym smaku”.

Warszawskie cmentarze wypełniają się żywymi / autor: Hela Dziekońska , Raport Warszawski

W polskiej tradycji obchody Wszystkich Świętych mają także wymiar rodzinny. Dzień ten jest także dobry na spotkanie z rodziną i przyjaciółmi, chociażby „nad grobem”. Jednak Wszystkich Świętych to nie koniec okresu wspominania zmarłych, ponieważ jutro, 2 listopada będziemy celebrować tzw. zaduszki, a dokładniej święto Wszystkich Wiernych Zmarłych.

W kalendarzu liturgicznym Kościoła, to właśnie w ten dzień powinno się wspominać najbliższych. W kościołach odprawiane są wtedy Msze św. w intencji wszystkich zmarłych, niebędących świętymi. Niemniej w praktyce życia codziennego nie istnieje już wyraźny podział tych dwóch świąt.

Te dwa chrześcijańskie święta przypominają nam o więzi, jaka istnieje między zmarłymi już naszymi bliskimi, a nami. Czas zadumy, jaki właśnie się zaczął, niesie ze sobą pełno emocji – od melancholii, przez zadumę, aż po wdzięczność za życie tych, których już z nami nie ma. To także czas przypomnienia, jak ważne jest pielęgnowanie pamięci, bo jak mówi polskie przysłowie: „Człowiek żyje tak długo, jak długo trwa o nim pamięć”.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

misiaczekj 01.11.2024 22:29
"zatrzymać się w pędzie życia". Czy naprawdę upadek cywilizacji jest tak ogromny, że biega się z wywalonym ozorem, żeby zatrybić w systemie szkolnym, zawodowym, chirurgii plast., fitnesu, apek, whatsapa, antykoncepcji, fast foodu, byle dalej od siebie i własnej duszy? Jeden dzień w roku na powierzchowną reflekcję, to ma wystarczyć? Taka refleksja jest potrzebna każdego dnia po kilka godzin!

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama