Policjanci z Wydziału Operacyjno - Rozpoznawczego KRP VI, kryminalni z komisariatu na Targówku i Białołęce oraz stołeczni wywiadowcy zaplanowali akcję zatrzymania dilera działającego w rejonie ulicy Wileńskiej na Pradze Północ.
Kryminalni sprawdzili wszystkie informacje pochodzące z analizy lokalnego środowiska osób zamieszanych w ten rodzaj przestępczości. Z ustaleń wynikało, że narkotyki mogą być ukryte w różnych skrytkach, w kamienicy oraz na podwórzu.
W rezultacie zatrzymano 20-letniego mężczyznę, który miał już na koncie notowania kryminalne za posiadanie nielegalnych substancji. Policjanci zabezpieczyli kilkaset złotych, które miał przy sobie oraz jego telefon komórkowy.
Kryminalni przeszukali mieszkanie razem z przewodnikiem psa wyspecjalizowanego w wykrywaniu narkotyków. Tego dnia lokal odwiedzał młody mężczyzna. W mieszkaniu znaleziono woreczek foliowy, w którym było 25 przygotowanych do sprzedaży porcji suszu roślinnego oraz 290 złotych.
Następnie policjanci skontrowali podwórko. W rynnie znaleźli dwie foliowe torebki, w których było ponad 50 sztuk zawiniątek z suszem roślinnym i białym proszkiem. Kolejną torbę z suszem i wagę elektroniczną kryminalni zabezpieczyli w pustym pomieszczeniu na poddaszu. W mieszkaniu 20-latka operacyjni również znaleźli torebkę z białym proszkiem.
Mężczyzna trafił do komendy przy ul. Jagiellońskiej, gdzie policyjny technik sprawdził testerem zabezpieczone narkotyki. Wśród nich była marihuana, mefedron, heroina i amfetamina. Po zważeniu okazało się, że można było z nich przygotować ponad 1400 porcji handlowych.
O szczegóły sprawy zapytaliśmy oficer prasową Komendanta Rejonowego Policji Warszawa VI nadkom. Paulinę Onyszko.
- Cały czas prowadzone są działania mające na celu zwalczanie przestępczości narkotykowej. W tych działaniach w charakterze operacyjnym uczestniczą kryminalni. Inne zadania mają patrole umundurowane. To była planowana akcja w celu wyeliminowania dilera i strategiczne działanie, żeby ograniczyć przestępczość narkotykową w dzielnicy. Pod uwagę bierzemy tę sprawę, poprzednie zatrzymania i dalsze planowane akcje - wyjaśniła policjantka.
Dopytana, czy przy ulicy Wileńskiej działała dziupla narkotykowa, rzeczniczka wskazała, że „ustalenia, które poczynili policjanci wskazywały, że dilerką w tym miejscu zajmuje się konkretny mężczyzna”.
- Celem akcji było zatrzymanie tego mężczyzny. Z ustaleń wynikało też, że mogą tam być przechowywane narkotyki, dlatego też szczegółowo zaplanowano działania z udziałem psa wyszkolonego do wyszukiwania narkotyków. Ustalenia okazały się trafne - w rynnie i na poddaszu ukrywano narkotyki przeznaczone prawdopodobnie do sprzedaży. Udało się je zabezpieczyć - wskazała nadkom. Onyszko.
Policjanci doprowadzili zatrzymanego na przesłuchanie do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga Północ, która prowadzi śledztwo w tej sprawie. Tam mężczyzna usłyszał pięć zarzutów, dotyczących posiadania znacznej ilości środków odurzających i substancji psychotropowych oraz handlu nimi. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Sąd uwzględnił wniosek prokuratora o zastosowanie wobec 20-latka tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.
Napisz komentarz
Komentarze