Reklama
ReklamaBanner

Sypie się tynk, pękają rury. Mieszkańcy walczą z deweloperską rozbiórką na Targówku

Przy Określonej 19a trwa rozbiórka jednorodzinnego domu, na którego miejscu deweloper chce postawić trzy bliźniaki. Prace są dla okolicznych mieszkańców na tyle uciążliwe, że zainterweniował PINB, nakazując ich wstrzymanie, wykonawca do polecenia się nie zastosował. Tymczasem sąsiedzi narzekają na pękające ściany i rury w swoich domach. „To są po prostu braki w prawie budowlanym, nie ma narzędzi, żeby egzekwować przepisy” - mówi nam radny PiS Marcin Skłodowski.
Rozbiórka przy Określonej 19a w Warszawie.
Rozbiórka przy Określonej 19a w Warszawie.

Autor: Maciej Gillert / Raport Warszawski

Od kilku tygodni mieszkańcy Targówka zmagają się z uciążliwą rozbiórką przy Określonej 19a. To tam mała spółka deweloperska, mająca powiązania z kilkunastoma innymi podobnymi podmiotami, burzy jednorodzinny dom, by postawić trzy tzw. bliźniaki. Projekt zakłada budowę budynków o kształcie kostki z zielonym dachem, są zaplanowane na działce tak gęsto, że nie zostanie na niej niemal prawie żadna wolna przestrzeń. 

Zastrzeżenia mieszkańców budzi już sam projekt. Jak czytamy na forum Zacisze.info, deweloper chce zbudować trzy dwupiętrowe bloki na kilkanaście rodzin, łącznie ma znaleźć się tam 12 mieszkań. Jednocześnie plan zagospodarowania przestrzennego dopuszcza tam jedynie zabudowę jednorodzinną, inwestor tak określa planowane bliźniaki. Obchodzi on też wymogi dotyczące powierzchni biologicznie czynnej poprzez trawę na dachach. „Usadowił tam też fotowoltaikę, co zacieni roślinność, która przez to szybko zmarnieje, ale po sprzedaży mieszkań, to nie jego problem” – wskazują mieszkańcy. 

Jeszcze więcej kontrowersji dotyczy samej rozbiórki, która toczy się przy Określonej 19a. Mieszkańcy narzekają na hałas, na nieprawidłowy przebieg prac i wstrząsy. Na miejscu interweniował radny Targówka z Prawa i Sprawiedliwości Marcin Skłodowski. Jedna z sąsiadek zaalarmowała go, że w jej domu pękają ściany. Powodem ma być właśnie rozbiórka. Zniszczeniu miały ulec też rury w jej domu, co doprowadziło do zalania.

- Rzeczywiście sam widziałam, że jak tam kruszą, czy wrzucają wielkie kawałki betonu na te wywrotki, to tam są znaczące wstrząsy, jest też bardzo duży hałas – relacjonuje radny. 

Jak mówi radny, inwestor prowadzi prace rozbiórkowe pomimo nakazu ich zatrzymania wydanego przez Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego,

Prace rozbiórkowe powoli się kończą. Pomimo tego, że Powiatowy Urząd Nadzoru Budowlanego kazał je wstrzymać, oni się tym nie przejęli, ponoć wysłali im też decyzję pisemną, ale tego nikt nie odbiera na poczcie, tak mówi urząd. Pewnie nie odbierze, dopóki nie rozbiorą do końca, bo już wyciągają tam fundamenty. Są wywrotki, koparka, powinni skończyć prace na dniach – mówi.

Rozbiórka przy Określonej 19a w Warszawie / autor: Maciej Gillert / Raport Warszawski.
Rozbiórka przy Określonej 19a w Warszawie / autor: Maciej Gillert / Raport Warszawski. 

Nielegalna rozbiórka trwa, urzędnicy rozkładają ręce 

O sprawę pytamy w PINB. Urząd potwierdza, że działa w tej kwestii. 

- Sprawa dotycząca rozbiórki budynku mieszkalnego jednorodzinnego znajdującego się na nieruchomości przy ul. Określonej 19A w Dzielnicy Targówek w Warszawie jest znana tut. Inspektoratowi oraz podejmowane są adekwatne działania zgodne z posiadanymi kompetencjami – odpowiada nam enigmatycznie PINB. 

Jednocześnie PINB informuje nas, że sprawa wpływu rozbiórki na okoliczne domu dotyczy naruszenia prawa własności i ewentualne przyznanie odszkodowań dla sąsiadów powinno zostać rozstrzygnięte przez sądy powszechne.

- Rozmawiałem z pracownikami, którzy prowadzili tę rozbiórkę, rzeczywiście, tam jest takie podejście, że oni się niby nie wiedzą, i że tu żadnego inspektora nie było. Każdy się wykręca, mówią, że trzeba rozmawiać z kierownikiem budowy, a potem, że go nie ma – mówi nam z kolei radny.

„Oni chcą to szybko rozebrać”

Sama sprawa budowy przy Określonej 19a ciągnie się od dwóch lat. W 2022 roku o planowanej inwestycji mieli zostać powiadomieni jedynie niektórzy sąsiedzi. 

- Główny zarzut jest taki, że część mieszkańców nie została uwzględniona w tym procesie wydania pozwoleń na budowę. Później oni składali skargę do wojewody i sprawa była w sądzie administracyjnym. Wtedy zostali przywróceni jako strona, ale było już za późno – mówi nam Marcin Skłodowski.

Obecnie klamka już zapadła, inwestor ma niezbędne zgody, a rozbiórka dobiega końca. Jak mówi radny, w tej chwili urzędnicy nie mogą zrobić nic więcej, by powstrzymać prace. 

- Moim zdaniem oni chcą to szybko rozebrać. W PINB usłyszałem, że jeśli nie ma bezpośredniego zagrożenia życia, to nic więcej się nie da zrobić. Jeśli takie zagrożenie jest, to trzeba zmusić policję lub straż pożarną, by przyjechała, zabezpieczyła teren i zamknęła rozbiórkę. To są po prostu braki w prawie budowlanym, nie ma narzędzi, żeby egzekwować przepisy – zaznacza Skłodowski. 

W sprawie rozbiórki zwróciliśmy się do urzędu dzielnicy Targówek, jednak nie otrzymaliśmy odpowiedzi na nasze pytania. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ciekawy 14.11.2024 10:24
A co na to Rafałek? Czy to nie on chce zostać prezydentem naszego kraju? Czy jako prezydent będzie tak samo skuteczny, jak w przypadku tej rozbiórki? Czy jego urzędnicy także nabiorą wody w usta w podobnych przypadkach?

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.