Ul. Krucza zmieni się całkowicie na odcinku między Al. Jerozolimskimi a ul. Piękną. Powstanie szeroki, pieszy pasaż biegnący wśród zieleni. Ruch kołowy zostanie uspokojony i skierowany na jednopasmowe jezdnie po bokach pasażu. Ulica ma przypominać „Ramblę” czyli słynny deptak w Barcelonie.
Jak przekazał nam rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich Jakub Dybalski, obecnie nadal trwa projektowanie.
- Wciąż czekamy na dostarczenie gotowej dokumentacji od projektanta, choć właściwie już powinniśmy ją odbierać. Natomiast wiemy, że jej ukończenie przeciąga się z powodu przedłużających się uzgodnień z operatorami sieci podziemnych. Jest to niestety zjawiskiem, które zdarza się często - wskazał rzecznik.
W momencie gdy ZDM będzie mieć gotowy projekt, rozpisany zostanie przetarg na wykonawcę i dopiero wówczas będzie można mówić o terminach - m.in. o tym, kiedy ulica zostanie oddana do użytku.
Aby sprawdzić, czy przebudowa ulicy ma sens, najpierw przeprowadzona została kompleksowa analiza ruchu.
- Wyłoniona w przetargu firma wykonała pomiary na wszystkich skrzyżowaniach na wspomnianym fragmencie - trzykrotnie w danej lokalizacji w dwóch szczytach komunikacyjnych, czyli w godzinach 7-9 i 15-17. Okazało się, że nadanie drodze śródmiejskiego charakteru nie wpłynie na płynność ruchu. Tym samym nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ul. Krucza stała się deptakiem pośrodku z jezdniami ulokowanymi po jego bokach - wyjaśniali wówczas drogowcy.
W lipcu 2022 r. ogłoszony został przetarg na zaprojektowanie nowego wyglądu tej drogi w Śródmieściu. Według ówczesnych założeń, przebudowa miała zacząć się w 2023 r.
Przetarg składał się z czterech części. Poza projektantem Kruczej wyłoniony miał zostać również projektant lub projektanci, którzy przygotowali projekty wykonawcze ul. S. Okrzei (na całej długości), Chodeckiej (na odcinku między ulicami Balkonową a Matki Teresy z Kalkuty) i al. Solidarności (droga dla rowerów między al. Jana Pawła II a ul. Leszno).
Ulica powstała w latach 50.
Ul. Krucza w obecnym kształcie powstała w latach 50. Nadano jej wówczas rolę głównej osi socrealistycznej dzielnicy centralnej, dlatego posiada aż 30-40 m szerokości, mimo że nie ma wielkiego znaczenia komunikacyjnego. Jezdnia z czterema, a miejscami nawet pięcioma pasami zajmuje znaczną część tej przestrzeni, a kierowcy wykorzystują ją do skośnego parkowania w zatokach i na chodnikach. Taka szerokość miejsca do poruszania się aut stała się zbędna w obliczu zakończonej przebudowy placu Pięciu Rogów, która w jego najbliższym sąsiedztwie ruch całkowicie zmieniła, a w nieco dalszym – zmniejszyła.
Przestrzeń przyjazna dla wszystkich
Ulica Krucza przejdzie więc metamorfozę i zyska śródmiejski charakter. Środek jezdni zajmie szeroki na kilkanaście metrów pieszy pasaż, zacieniony wysokimi szpalerami drzew. Ruch samochodów zostanie uspokojony. Auta pojadą jednopasmowymi jezdniami po obu stronach pasażu. Skrzyżowania z ulicami poprzecznymi nie będą przejezdne. W zamian za to na odcinku od Pięknej do Alej Jerozolimskich pojawią się zawrotki.
Tym samym ul. Krucza stanie się przestrzenią przyjazną dla wszystkich oraz miejscem sprzyjającym rozwojowi usług i gastronomii. Powstaną brakujące przejścia dla pieszych, infrastruktura rowerowa i zieleń.
Zmiana oblicza ul. Kruczej jest jednym z elementów Nowego Centrum Warszawy, który jest flagowym projektem ten kadencji prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Centralna część miasta ma nabrać charakteru wygodnej, dostępnej i zielonej przestrzeni miejskiej. Mimo że w innych miejscach w centrum miasta toczą się już prace, na przebudowę ul. Kruczej będziemy musieli jeszcze poczekać.
Napisz komentarz
Komentarze