Strefa Płatnego Parkowania na Mokotowie już w lutym. Co z Mordorem?

Strefa Płatnego Parkowania Niestrzeżonego na Mokotowie obejmie obszar wyznaczony podczas konsultacji społecznych przeprowadzonych w 2023 roku. Od zachodu granicę stanowić będzie ul. Żwirki i Wigury, od wschodu ul. Czerniakowska i fragment ul. Powsińskiej, od południa ulice: Woronicza, Wołoska, Domaniewska i Idzikowskiego. Od północy strefa przylegać będzie do obecnej granicy, czyli m.in. ul. Kulskiego i Gagarina.

Wraz z uruchomieniem SPPN na Mokotowie pojawią się zmiany w organizacji ruchu, w tym nowe strefy Tempo 30, które – jak mówi Tamás Dombi, wicedyrektor Zarządu Dróg Miejskich – już wcześniej sprawdziły się na Pradze-Południe. Gwoli przypomnienia - strefa Tempo 30 oznacza ustalenie w niektórych obszarach ograniczenia prędkości do 30 km/h.

– SPPN na Mokotowie diametralnie zmieni sytuację w tej okolicy nie tylko jeśli chodzi o bezpieczeństwo, ale także o poruszanie się po dzielnicy – dodaje Mikołaj Pieńkos, dyrektor Pionu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ZDM.

Miejsca dla mieszkańców i tranzyt pod kontrolą?

Na lokalnych ulicach ZDM wprowadzi więcej odcinków jednokierunkowych, co pozwoli na wyznaczenie pełnowymiarowych miejsc parkingowych i ograniczenie ruchu tranzytowego. W kluczowych punktach powstaną także strefy parkingowe przeznaczone wyłącznie dla posiadaczy abonamentów. Wprowadzane zmiany będą uwzględniały bezpieczeństwo pieszych poprzez budowę azyli i poprawę widoczności na przejściach, a w miarę możliwości chodniki zostaną poszerzone.

– Zakładam, że z początkiem przyszłego roku ruszy wdrażanie zmian w organizacji ruchu – mówi Łukasz Puchalski, dyrektor ZDM. Jednak pierwsze widoczne efekty prac mieszkańcy zobaczą już jesienią, a proces będzie przebiegał etapami, aby zminimalizować uciążliwości.

Mieszkańcy Mokotowa mogą wnioskować o abonamenty parkingowe od stycznia 2025 roku, czyli miesiąc przed startem strefy. Jak podkreśla Łukasz Puchalski, wdrażanie SPPN to proces, który wymaga współpracy zarówno ze strony miasta, jak i mieszkańców.

– W ostatnich latach stopniowo eliminujemy parkowanie osób przyjezdnych na lokalnych ulicach. Tworzymy rozwiązania, które są odpowiedzią na realne potrzeby mieszkańców, a nie tylko narzędziem generowania dochodów – tłumaczy dyrektor ZDM.

A co z Mordorem?

Uruchomienie płatnych stref w pobliżu "Mordoru" – największego obszaru biurowego na Mokotowie – budzi pytania o to, czy problem braku miejsc parkingowych jeszcze bardziej się nasili. Jednak ZDM podkreśla, że już planuje rozszerzyć SPPN również w tej okolicy. 

– Planujemy w przyszłym roku przeprowadzić konsultacje dotyczące wprowadzenia SPPN w rejonie biznesowego Mokotowa oraz sąsiednich Włoch, gdzie problem parkowania jest równie uciążliwy – dodaje Puchalski.