Reklama
ReklamaBanner

Saska Kępa i Kamionek od miesiąca w SPPN. Co się zmieniło?

Od początku listopada Saska Kępa i Kamionek funkcjonują w ramach Strefy Płatnego Parkowania Niestrzeżonego. Decyzja, która spotkała się z mieszanymi reakcjami mieszkańców, zdaje się już przynosić pierwsze efekty. Jak oceniają ją mieszkańcy i jakie wyzwania przyniosła ta zmiana?

Autor: Maciej Gillert

Źródło: Raport Warszawski

Wejście Kamionka i Saskiej Kępy do SPPN opóźniło się o kilka miesięcy, głównie z powodu zastrzeżeń byłego wojewody mazowieckiego, Tobiasza Bocheńskiego z PiS. Procedura wdrożenia strefy zakończyła się jednak sukcesem, a od 4 listopada na ulicach obu osiedli działają już parkomaty.

Wprowadzenie SPPN ma na celu uporządkowanie parkowania, szczególnie w miejscach, gdzie do tej pory brakowało wolnych miejsc postojowych. 

Jak informuje Zarząd Dróg Miejskich, dane po pierwszym miesiącu wskazują na pozytywne efekty: zmniejszyła się liczba zaparkowanych samochodów, co pozwala łatwiej znaleźć wolne miejsce.

Opinie mieszkańców podzielone

Reakcje mieszkańców strefy są w większości pozytywne. Wskazują oni, że wcześniej wiele miejsc parkingowych zajmowali kierowcy spoza dzielnicy, często zostawiając auta na cały dzień. Teraz, dzięki obowiązkowi wnoszenia opłat, rotacja pojazdów znacząco wzrosła.

Nie brakuje jednak głosów krytyki. Lokatorzy budynków znajdujących się tuż za granicą SPPN mają problem z dostępem do abonamentów mieszkańca. Jednym z takich przypadków jest historia osoby mieszkającej kilkadziesiąt metrów od granicy strefy, która, mimo że korzysta z drogi prowadzącej przez obszar objęty opłatami, nie spełnia kryteriów przyznania abonamentu. ZDM tłumaczy, że budynek tej osoby znajduje się w drugiej linii zabudowy, co wyklucza go z możliwości ubiegania się o preferencyjne warunki parkowania.

Mniej aut, więcej miejsca

ZDM zapewnia, że główny cel SPPN, czyli zmniejszenie liczby samochodów i zwiększenie rotacji pojazdów, już jest widoczny. Przed wprowadzeniem strefy na wielu ulicach Kamionka i Saskiej Kępy poziom zajętych miejsc parkingowych przekraczał 100%, co oznaczało, że kierowcy parkowali nielegalnie lub w sposób utrudniający ruch.

Dzięki nowym przepisom takie sytuacje zdarzają się rzadziej. Ulice, które wcześniej były „przepełnione”, teraz oferują dostępne miejsca, co szczególnie doceniają mieszkańcy.

Procent zapełnienia miejsc przed wprowadzeniem i po wprowadzeniu SPPN na Kamionku i Saskiej Kępie. / fot. ZDM

Abonament dla mieszkańców – czy to się opłaca?

Kluczowym elementem korzystania z udogodnień SPPN jest abonament mieszkańca. Koszt roczny wynosi 30 zł dla jednej strefy lub 600 zł w przypadku opcji obejmującej cały obszar SPPN. Jak dotąd ponad 4 tys. mieszkańców Kamionka i Saskiej Kępy zdecydowało się na wykupienie abonamentu.

Abonament pozwala nie tylko na bezpłatne parkowanie w strefie, ale także na korzystanie z tzw. stref mieszkańca – odcinków ulic przeznaczonych wyłącznie dla posiadaczy abonamentów. To szczególnie istotne w miejscach o ograniczonej liczbie miejsc postojowych.

Pierwszy miesiąc działania strefy na Saskiej Kępie i Kamionku pokazuje, że decyzja o jej wprowadzeniu zdaje się przynosić korzyści mieszkańcom. Jednocześnie wyzwania związane z dostępem do abonamentów czy granicami strefy wymagają dalszego monitorowania i ewentualnych korekt.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama