Fotoradar działający w Warszawie w Al. Jerozolimskich 239 został zamontowany 14 listopada. Od tamtej pory, w niecały miesiąc, zarejestrował aż 7 840 wykroczeń przekraczania dozwolonej prędkości. W tym miejscu dozwolona prędkość wynosi 50 km/h.
Dla porównania, fotoradar na ul. Ostrobramskiej / Fieldorfa zarejestrował przez cały rok 10 246 przekroczeń prędkości, a na ul. Pułkowej 7 971 przez cały rok, czyli tyle ile fotoradar w Al. Jerozolimskich przez miesiąc.
Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym apeluje o zdjęcie nogi z gazu i przypomina, że nadmierna prędkość jest wciąż główną przyczyną wypadków drogowych.
W Warszawie notorycznie dochodzi do przekraczania prędkości przez kierowców, czego skutkiem była seria tragicznych wypadków w ostatnich miesiącach.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski chce, żeby fotoradary znów trafiły pod kontrolę samorządów. W październiku zapowiedział, że pracę zaczyna specjalna grupa robocza z udziałem przedstawicieli rządu i samorządów, której celem będzie wprowadzenie korzystnych dla bezpieczeństwa na drogach zmian. Jak zaznaczył prezydent stolicy, doszedł od w tej sprawie do porozumienia z ministrem infrastruktury Dariuszem Klimczakiem.
Napisz komentarz
Komentarze