Na Mokotowie, w sąsiedztwie Urzędu Skarbowego przy ulicy Postępu, powstaje nowa ulica. Lokalni radni zarekomendowali, by nosiła nazwę „Fabryki Tewa”, nawiązując do dawnej fabryki półprzewodników, która działała tuż obok przy ul. Wołoskiej 5 (dawniej ul. Komarowa 5). Początkowy pomysł, by nazwać ulicę „Zygzak”, ze względu na jej kształt, został odrzucony przez mokotowskich radnych.
Dziedzictwo technologiczne
Fabryka Tewa, założona w 1958 roku, była kluczowym ośrodkiem produkcji półprzewodników w Polsce. Zakład, który w latach 70. stał się częścią Centrum Elektroniki i Mikroelektroniki (CEMI), specjalizował się w wytwarzaniu germanowych tranzystorów. Był to przełomowy moment w rozwoju polskiej elektroniki, który wpisywał się w globalny wyścig technologiczny. Można powiedzieć, że budynek w którym mieściła się Tewa, był pierwszym biurowcem Mordoru.
– Fabryka Tewa symbolizowała polski sukces w dziedzinie półprzewodników. Dziś, kiedy Europa stawia na rozwój tej branży, warto przypominać, że mieliśmy istotny wkład w tę technologię - wyjaśnia radny Mokotowa Jacek Grzeszak z MJN.
Półprzewodniki są dziś jednym z kluczowych elementów światowej gospodarki. Używane w produkcji komputerów, samochodów czy urządzeń medycznych, stanowią podstawę współczesnej technologii. W kontekście unijnych inwestycji w rozwój mikroelektroniki, nazwa ulicy „Fabryki Tewa” nabiera dodatkowego znaczenia.
Dawna fabryka Tewa zapisała się również w kulturze popularnej. W piosence „Ale wkoło jest wesoło” zespołu Perfect można usłyszeć ironiczne nawiązanie do realiów życia w czasach PRL-u:
"Jak naprawdę jest, nikt nie wie, ooo
Kornik ryje dziurę w drzewie, ooo
Elektronik kradnie w Tewie
A chłop pije, ale jazz"
To humorystyczne wspomnienie podkreśla, jak ważnym punktem na mapie Mokotowa była fabryka.
Nowoczesna zabudowa kontra historyczne korzenie
Obszar, w którym powstaje nowa ulica, przeszedł wielką przemianę. Dawne zakłady przemysłowe ustąpiły miejsca osiedlom i biurom. Jednak lokalni radni podkreślają, że nowoczesny charakter Mokotowa nie musi oznaczać wymazania jego historii. Propozycja nazwy „Fabryki Tewa” jest próbą połączenia przeszłości z teraźniejszością. Prawdopodobnie nowe osiedle, które powstaje przy Urzędzie Skarbowym Mokotowa, będzie jedynym, które będzie mogło się identyfikować z tym adresem.
– Zygzak to nazwa żadna. Warto podkreślić historię miejsca – dodaje Grzeszak.
Choć radni Mokotowa wyrazili swoje poparcie dla historycznej nazwy, ostateczne słowo należy do Rady Miasta. Pozostaje pytanie, czy warszawscy radni zdecydują się na zaakcentowanie technologicznego dziedzictwa Mokotowa.
Nazwanie ulicy „Fabryki Tewa” byłoby nie tylko gestem w stronę lokalnej historii, ale także przypomnieniem o polskim wkładzie w rozwój technologii, który ma znaczenie nie tylko w kraju, lecz także na arenie międzynarodowej.
Napisz komentarz
Komentarze