Reklama
ReklamaBanner

Cepelia była obrazem nędzy i rozpaczy, a teraz znów zachwyca. Wnętrze pawilonu także robi wrażenie

Modernistyczny pawilon Cepelia otwiera się po remoncie. Po latach popadania w ruinę zabytek został wyremontowany i znów służy warszawiakom. 12 grudnia po raz pierwszy zwiedziliśmy jego wnętrza. W środku połączono historię z nowoczesnością, a Empik, który będzie prowadził tam swój salon, przygotował dla klientów specjalne atrakcje.
Nowa Cepelia w Warszawie.
Nowa Cepelia w Warszawie.

Autor: Miłosz Piotrowski / Raport Warszawski

Cepelia w końcu odżyła. 12 grudnia po raz pierwszy mieliśmy okazję odwiedzić kultowy, modernistyczny pawilon przy Marszałkowskiej po jego przebudowie. Od 13 grudnia będzie otwarty tam flagowy salon Empiku. Na tę metamorfozę warszawiacy czekali lata, przez które budynek popadał w coraz większą ruinę i zapomnienie, ginąc pod kolejnymi warstwami reklam. Gdy wydawało się, że podzieli on los Emilii czy Supersamu i zniknie ze stolicy na zawsze, pojawił się inwestor, który przywrócił go miastu. 

Renowacja prowadzona pod czujnym okiem konserwatora zabytków rozpoczęła się na początku roku 2024, a jej inicjatorem była spółka Sienna 111. Za projekt modernizacji odpowiada pracownia AMC – Andrzej M. Chołdzyński, a za wnętrza Bernatek Architekci. 

Cepelia zachwyca po remoncie. Na wejściu wita odnowiona mozaika 

Już od kilku tygodni wyremontowana Cepelia sprawia wrażenie skończonej, a mieszkańcy Warszawy zachwalają wykonaną pracę. Z zewnątrz budynek rzeczywiście przywołuje wspomnienia o latach świetności pawilonu, a przeszkolona elewacja zachęca do wejścia do środka. Teraz pierwszy raz mieliśmy okazję zwiedzić wnętrze nowej Cepelii. Z pozoru wszystko wygląda jak w zwyczajnym salonie Empiku, jednak projektanci zadbali o to, by była to przestrzeń wyjątkowa. 

- Ten pawilon jeszcze kilka lat temu był obrazem nędzy i rozpaczy. Pamiętam, że w 2021 roku, gdy robiłem zdjęcia do mojej książki, nie było go praktycznie widać, bo służył jako wieszak na reklamy. Wszystkie cechy tego pawilonu zostały teraz odtworzone. Jedną z nich jest ta zygzakowata elewacja, która była wyrazem ekspresji architektonicznej, a także zachęta do tego, by te 3 miliony osób, które przechodzą tędy rocznie, mogły zaglądać do środka – mówił podczas oprowadzania po Cepelii architekt Radosław Gajda. 

Przy głównym wejściu pierwsza w oczy rzuca się odrestaurowana mozaika, która łączy wnętrze z zewnętrzem. Te płytki ceramiczne znajdowały się na budynku od momentu jego otwarcia w 1966 roku, a autorem tej kompozycji był Stanisław Kucharski. Przez dekady dzieło zostało jednak całkowicie zdewastowane przez grafficiarzy. Teraz skrupulatnie je odtworzono. 

- Renowacją tej mozaiki zajmowała się firma Zduńskie Opowieści. Pan mistrz zduństwa i pani czeladniczka sztukaterii podeszli do tego bardzo pieczołowicie. Mogłam patrzeć na to godzinami. Zrobili to niesamowicie – zachwalała Barbara Ślusarczyk, Visual & Merchandising Director w Empik Group.

Wnętrze Cepelii w Warszawie.

Neon koguta, oryginalne schody i winda, czyli Cepelia w środku

W formie bliskiej oryginałowi zostały odtworzone też schody, mają one drewniane stopnie i winylową poręcz. Empik zdecydował się na ich wydłużenie. Pierwotnie prowadziły jedynie na pierwsze piętro, a teraz można nimi zejść również na poziom -1. Projektanci zachowali też oryginalne drzwi windy towarowej. 

- Projektując, zależało nam na tym, żeby zachować ten historyczny charakter Cepelii, ale też wpuścić tutaj ducha tego nowoczesnego Empiku. Czujemy, że to jest miejsce wyjątkowe. Staraliśmy się jak najbardziej wpasować w tę strukturę budynku, dlatego meble świetnie współgrają z budynkiem, jest tu drewno, metal, kolor szary, jest też mozaika, a jej kolor przewija się na wszystkich piętrach. Chcemy, by wygląd stanowił spójną całość – mówił Barbara Ślusarczyk. 

Prawdziwą perełką w nowej Cepelii jest kącik historyczny na pierwszym piętrze. To tam mieści się kultowy neon w kształcie koguta, który jest ustawiony tuż przy szybie tak, by nocą przechodnie mogli podziwiać go od strony Nowogrodzkiej. Obok znajduje się także tablica z rysem historycznym budynkiem.

Wrażenie robi też widok rozciągający się z Cepelii, skąd podziwiać możemy Rotundę, Domy Centrum czy Rondo Dmowskiego. Ten krajobraz Radosław Gajda nazwał „najbardziej modernistycznym centrum miasta”. To właśnie po tej stronie ulokowany zostały kanapy, gdzie klienci będą mogli popracować lub poczytać.

Nowa Cepelia ma 3 piętra i 1300 mkw powierzchni, co czyni ją jednym z największych salonów Empiku w Polsce. Sieć chwali się, że łącznie znajduje się tam 35 tys. produktów, a wiele z nich można dostać tylko w tym miejscu. Na pierwszym piętrze ulokowano książki, w tym wyjątkową dla tego salonu literaturę obcojęzyczną czy albumy ze zdjęciami. Na parterze są gadżety i produkty dostępne tylko w Empiku, a do tego książki regionalne o Warszawie, a także pozycje z autografami. Z kolei w piwnicy mieści się dział muzyczny, z dużym wyborem płyt winylowych. 

Na poziomie -1 powstał także Klub Empiku, czyli miejsce, gdzie sieć planuje organizować spotkania autorskie i koncerty. Pierwsze mają odbyć się już w styczniu. 

- W ostatnich latach premiery książek i płyt były w formule online, ale teraz wracamy do tradycji spotkań. Pomieści się tutaj niecałe 100 osób, ale to miejsce może funkcjonować jako pełnoprawny klub. W centrum Warszawy pojawiło się nowe kulturalne miejsce, które będzie żyło wydarzeniami – mówił Marcin Maćkiewicz, szef działu eventów Empiku. 

Tak wygląda nowa Cepelia w środku.

Parking koło Cepelii ma stać się skwerem. „Prace już się zaczęły”

Metamorfozę przeszedł nie tylko sam budynek, ale także jego otoczenie, gdzie odtworzono małą architekturę. Inwestor postawił przy Cepelii maszt, który, choć znajdował się w oryginalnym projekcie, to nigdy nie powstał. To jednak nie koniec zmian, gdyż wkrótce parking przy pawilonie ma zostać zmieniony w skwer. Te plany miasto może zrealizować już w przyszłym roku.

- Będziemy uczestniczyć w tym procesie na zasadzie konsultacji, to prawdopodobnie wydarzy się w przyszłym roku, wiem, że już zaczęły się pierwsze prace. Cieszymy się, bo brakuje tutaj zieleni. Empik bierze pod uwagę, by zostać operatorem skweru i organizować tam wydarzenia. Jest to w fazie pomysłów – mówiła Barbara Ślusarczyk. 

Radości z odnowienia Cepelii nie krył Radosław Gajda.

- To jest ostatni pawilony modernistyczny w Warszawie, który zachował się w takim stanie, że można było w nim odnaleźć tę wartość, która decydowała o jego wpisie do rejestru zabytków, a później po żmudnym remoncie przywrócić go tak, że, on wygląda faktycznie tak jak jego twórca, Zygmunt Stępiński, wyobraził go sobie te 60 lat temu – mówił. 

Otwarcie nowego salonu Empiku przy Marszałkowskiej dla klientów zaplanowane jest na godzinę 9:00 13 grudnia. Sieć zapowiada z tej okazji specjalne promocje. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama