Reklama

Stadion Narodowy bez piłkarskiej reprezentacji? Kłopotliwa umowa i milionowe starty z każdego meczu

Kłopotliwa umowa przynosiła operatorowi Stadionu Narodowego milionowe starty. Najgorzej wypadł tegoroczny mecz Polska-Estonia, za który Spółka PL.2012+ dopłaciła aż 2,3 mln zł. Jak podaje w oświadczeniu, stawka za organizację jest zbyt niska, a PZPN ma z czego płacić. Związek zarabia 6-9 mln zł na biletach.
Stadion Narodowy
Stadion Narodowy w Warszawie

Autor: Maciej Gillert / Raport Warszawski

Piłkarska kadra narodowa nie będzie grać w Warszawie, a w Chorzowie – ustalił portal meczyki.pl. Oznacza to, że Stadion Narodowy po ponad dekadzie od otwarcia przestanie być „domem” reprezentacji biało-czerwonych. Według ustaleń portalu PZPN nie dogadał się z operatorem stadionu odnośnie stawek za wynajem obiektu.

Do sprawy odniosła się spółka PL.2012+, operator PGE Narodowego: 

„Informujemy, że rozmowy operatora PGE Narodowego, Spółki PL.2012+, z Polskim Związkiem Piłki Nożnej nie zostały oficjalnie zakończone a o rzekomym jednostronnym zakończeniu trwających od końca października 2024 rozmów z PZPN zarząd Spółki PL.2012+ dowiedział się z przekazów medialnych. Ze zdumieniem przyjęliśmy informacje medialne, że PZPN postanowił nie organizować meczów reprezentacji na PGE Narodowym.”

Mecze kadry przynosiły milionowe straty 

Spółka postanowiła podzielić się szczegółowymi wyliczeniami dotyczącymi każdego ostatnich wydarzeń organizowanych na rzecz PZPN. Wynika z nich, że każdy mecz przynosił średnio kilkaset tysięcy złotych straty.

Najwięcej, bo aż 2,3 mln zł spółka dopłaciła do marcowego meczu Polska-Estonia (wiosna 2024). Jak czytamy, koszt murawy wyniósł 1,1 mln zł, do tego koszty operacyjne – 1,2 mln zł oraz „wykupienie świadczeń od PZPN” (zgodnie z umową) – 1,3 mln zł. Za wynajęcie obiektu Polski Związek Piłki Nożnej zapłacił jedynie 1,3 mln zł. Te samą kwotę odzyskał w świadczeniach, co oznacza, że za faktyczną organizację zapłacił operator Narodowego.

Stadion Narodowy, fot. Maciej Gillert

Jak wyglądały poszczególne spotkania? 

  • mecz Polska – Belgia (2022) – strata 1,8 mln zł
  • mecz Polska – Niemcy (2023) – strata 1,6 mln zł 
  • mecz Polska – Estonia (2024) – starta 2,4 mln zł 
  • dwumecz Polska – Ukraina i Polska – Turcja (2024) – starta 1,8 mln zł 
  • dwumecz Polska – Portugalia i Polska – Chorwacja (2024) – strata 1,9 mln zł
  • mecz Polska – Szkocja (2024) – strata 800 tys. zł. 

We wszystkich tych wyliczeniach powtarza się gigantyczny koszt murawy (od 0,8 do 1,9 mln zł), a także ponad milion kosztów operacyjnych. Do tego obowiązkowe świadczenia, które Spółka PL.2012+ wykupowała od PZPN wynosiły od 0,76 do 2,4 mln zł.

Umowa została zawarta 9 maja 2013 roku i wygasła w listopadzie ubiegłego roku. Zgodnie z jej treścią operator stadionu każdorazowo pokrywał koszty: murawy, ochrony, zabezpieczenia medycznego, sprzątania, infrastruktury czasowej, obsługi technicznej i informatycznej obiektu oraz zużycia mediów.

- Powyższe dane jasno wskazują, iż wynagrodzenie z tytułu realizacji umowy między stronami nie pokrywało rzeczywistych i całkowitych kosztów przeprowadzenia operacji meczowej. W ofercie współpracy na rok 2025 Spółka PL.2012+ zaproponowała PZPN kwotę czynszu wyższą o około 35%, tj. 1,89 mln w przypadku meczu pojedynczego, a 1,39 mln w przypadku meczu podwójnego. Spółka cały czas pozostaje w gotowości do prowadzenia negocjacji – podaje biuro prasowe. 

W oświadczeniu czytamy, że kadra stanowiła wyjątek. Inni organizatorzy we własnym zakresie pokrywają koszt przygotowania stadionu (tj. budowa sceny, toru czy lodowiska). Do tego, według wyliczeń Spółki PL.2012+ jeden mecz na Stadionie Narodowym przynosił związkowi 6-9 mln zł ze sprzedaży biletów. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama