Jakub Szyda
Mieszkańcy Warszawy od miesięcy walczyli z hałasem, jaki generowany był w okolicach Olszynki Grochowskiej. Jego źródłem są przede wszystkim głośne syreny alarmowe, stojących na bocznicy kolejowej pociągów, gdyż w tym miejscu PKP Intercity ma swoją bazę. Jakiś czas temu do tego zestawu problemów doszedł również dźwięk z przejścia kolejowego do Rezerwatu Przyrody Olszynka Grochowska, które powstało relatywnie niedawno, po latach starań lokalnych społeczników.
Hałas, jaki generują systemy dźwiękowe, dawały się okolicznym mieszkańcom we znaki tak intensywnie, że ci zdecydowali się wystosować petycję do władz spółki PKP. W dokumencie posili jeśli nie o całkowite wyłączenie, to chociaż o ograniczenie częstotliwości uciążliwych sygnałów dźwiękowych.
- W imieniu mieszkańców osiedla w Warszawie, zwracamy się do Państwa z uprzejmą prośbą o podjęcie działań zmierzających do ograniczenia głośności lub całkowitego wyłączenia sygnału dźwiękowego na przejściu kolejowym do Rezerwatu Przyrody Olszynka Grochowska w pobliżu naszego osiedla na końcu ulicy Podolskiej — skrzyżowanie z ulicą Makowską - czytamy w petycji, która wpłynęła w tej sprawie.
- Linia kolejowa, biegnąca wzdłuż ul. Szaserów, jest źródłem uciążliwości dla mieszkańców osiedla, zwłaszcza w godzinach nocnych. Częste nadawanie sygnału dźwiękowego przy przejściu kolejowym znacząco pogarsza komfort życia mieszkańców – oceniają mieszkańcy.
Dokument został wysłany do władz spółki jeszcze w październiku 2024 roku. Po niemal dwóch miesiącach oczekiwań można napisać, że historia ta ma szczęśliwe zakończenie. Sygnały dźwiękowe na nowym przejściu kolejowym wyłączono całkowicie.
Napisz komentarz
Komentarze