Wielkimi krokami zbliża się termin oddania do użytku podziemnego parkingu, pod placem Powstańców Warszawy, pomiędzy siedzibą TVP a NBP. Obiekt jest już niemalże gotowy. Pierwsze samochody zaparkują tam na początku marca. Na podziemnych kondygnacjach wytyczono 420 miejsc dla samochodów. Aż 60 w całości będzie przeznaczonych dla mieszkańców Śródmieścia.
Końcowy bilans nowych miejsc parkingowych w Centrum wyniesie równe zero. Dlaczego? Ponieważ miasto zlikwidowało już 420 miejsc w promieniu 300 metrów od lokalizacji podziemnego parkingu.
- Nadmienić należy, że w większości miejsca parkingowe nie zostaną fizycznie zlikwidowane, a przekształcone w miejsca parkingowe dla mieszkańców posiadających abonament - zaznacza Zarząd Dróg Miejskich.
Opłaty idą w górę — dla każdego
Godzinna opłata za parkowanie w nowym, podziemnym parkingu, wyniesie 7,50 zł. Będzie można zakupić również abonament, który będzie jednak różny, zależnie od adresu. Mieszkańcom Śródmieścia zaproponowana zostanie specjalna kwota: 550 zł miesięcznie za parkowanie w godzinach 19-8 oraz 800 zł za całodobowy postój.
Dla reszty mieszkańców, niezależnie czy Mokotowa, czy Pruszkowa, opłaty będą wyższe. Kolejno 650 zł i 950 zł miesięcznie.
Jak się okazuje, nawet te „preferencyjne” stawki są dla niektórych zbyt dużą podwyżką.
– Do tej pory płaciliśmy 30 albo 600 zł rocznie. Teraz cena będzie wynosiła między 9 a 11 tysięcy rocznie – powiedziała TVP 3 Warszawa jedna z mieszkanek Śródmieścia.
Skąd tak wysokie ceny? Odpowiedź na to pytanie może podsunąć fakt, że inwestycja powstaje w formule partnerstwa publiczno-prawnego. To oznacza, że pieniądze na realizację projektu wyłożyła prywatna firma, IMMO Park Warszawa, w sumie wydano blisko 85 mln zł. W zamian otrzymała ona od władz miasta prawo administracji obiektem na kolejne... 36 lat!
- Miasto nie odpowiada za wysokość opłat na tym parkingu. W całości zajmuje się tym firma IMMO — podsumowuje Tomasz Kunert, rzecznik prasowy Zarządu Transportu Miejskiego w Warszawie.
Napisz komentarz
Komentarze