Reklama

Deweloper kupił działkę na Brzeskiej za ponad 16 mln zł. To początek gentryfikacji tej okolicy?

Nieruchomość przy Brzeskiej 16 trafiła do firmy Ronson Development Group za 16,3 mln zł. Plan miejscowy pozwala tam na budynek mieszkalny i usługowy. Tymczasem zainwestować w tę okolicę planuje też miasto, które szykują się do remontów kamienic. „O gentryfikacji będziemy mogli mówić dopiero wtedy, gdy cały ten kwartał zgodnie z planami ratusza zostanie zrewitalizowany" – mówi nam radny.
Działka przy Brzeskiej 16
Działka przy Brzeskiej 16

Autor: Google maps/screenshot

Po tym jak jesienią 2023 roku prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski przyznał, że nocą „po Brzeskiej się nie szlaja” zaszły tam duże zmiany. Po policyjnych akcjach zniknął stamtąd narkotykowy handel, z którym ta okolica od dawna się kojarzyła. Sytuacja bezpieczeństwa nadal nie jest tam idealna, jednak wszystko powoli się zmienia. Teraz odbyła się licytacja miejskiej działki pod adresem Brzeska 16. Jak poinformował portal twoja-praga.pl, wzięło w niej udział aż 17 uczestników, a ostatecznie wygrała spółka Ronson Development Group. 

Deweloper za nieruchomość zapłaci aż 16,3 mln zł, choć cena wywoławcza wynosiła tylko 3,8 mln zł. Przy Brzeskiej 16 znajduje się mały budynek użytkowy z 1912 roku o powierzchni 178 m kw., jednak cała działka ma 1082 m kw. 

Działka przy Brzeskiej to łakomy kąsek dla dewelopera, gdyż jest ona objęta planem miejscowym. To oznacza, że zbudowanie tam, chociażby bloku będzie dużo prostsze. Plan dopuszcza tam zabudowę mieszkaniową wielorodzinną i usługi. Cała nieruchomość jest na terenie zabytkowego układu urbanistycznego Brzeskiej, jednak sam mały budynek usługowy nie jest w rejestrze, nie powinno być więc większych przeszkód do jego wyburzenia. 

Sytuacja jest dla dewelopera korzystna. Mały pawilon zajmuje tylko niewielką część działki, a jej reszta jest pusta. Plan miejscowy dopuszcza tam budynek, który będzie przylegał do sąsiednich kamienic po obu stronach. Może on mieć 27 metrów wysokości. 

- Inwestorzy wiedzą, co tam można zbudować, bo jest obowiązujący plan miejscowy. On niestety idealny nie jest, bo pozwala na zabudowę przytłaczającą te budynki historyczne. To widać najlepiej na przykładzie Brzeskiej 8. W miejscu starego młyna tam powstał kompleks budynków mieszkalnych na wynajem i nie wszystko tam mi się podoba z takiego urbanistycznego punktu widzenia, ale taki plan miejscowy mamy – mówi Michalski.

Gentryfikacja najgorszej ulicy w Warszawie trwa

Wiceprzewodniczący rady dzielnicy Praga-Północ Krzysztof Michalski twierdzi, że sprzedaż działki przy Brzeskiej 16 była dobrą decyzją. 

- Miasta na inwestycję w tym miejscu nie było stać. To jest jedna rzecz, a druga to uważam, że przy ulicy Brzeskiej jednak tych inwestycji prywatnych przyda się więcej, żeby zmienić obliczę tej ulicy – mówi nam Michalski.

W pawilonie przy Brzeskiej 16 niegdyś mieścił się kultowy, alternatywny bar Offside, jednak zniknął w 2021 roku. Jego zamknięcie to cześć procesu gentryfikacji, jaki ma miejsce w tej okolicy. Przynosi on większe bezpieczeństwo dla mieszkańców, ale także zaciera charakter Pragi. Jak mówi Michalski, cena, jaką zapłacił deweloper za działkę przy Brzeskiej, sugeruje, że mogą powstać tam mieszkania z segmentu premium. 

- Chciałbym, żeby na Brzeskiej pojawili się stali mieszkańcy, a nie mieszkania na wynajem. W ostatnim czasie powstaje ich w Warszawie bardzo dużo. Trzeba pamiętać, że przy tej cenie nieruchomości i miejscu, to ceny mieszkań będą tam bardzo wysokie, więc jeżeli to będą mieszkania na sprzedaż, to możemy się spodziewać mieszkań z segmentu premium dla zamożnych klientów – mówi Michalski.

Deweloperzy inwestują na Brzeskiej, a miasto planuje rewitalizację okolicy 

Oblicze Brzeskiej zmienić planują nie tylko deweloperze. Swoją inwestycję w kwartał ulic Targowa, Ząbkowska, Brzeska, Kijowska razem z Bazarem Różyckiego przeprowadzić chce też miasto. Jak niedawno informowaliśmy, Warszawa wyłoni partnera prywatnego do zadania „zagospodarowanie nieruchomości w obszarze rewitalizacji na Pradze Północ wraz z miejską częścią Bazaru Różyckiego”. Ma ono pochłonąć aż 400 mln złotych.

- Obecnie projekt jest na etapie analiz. Analizowany zakres projektu obejmuje remont wybranych kamienic oraz zaprojektowanie i budowę nowych budynków mieszkalnych, zagospodarowanie Bazaru Różyckiego, budowę drogi pożarowej, parkingu podziemnego oraz zagospodarowanie przestrzeni publicznej – informował Raport Warszawski stołeczny wydział prasowy. 

Już teraz wiemy, że w tym roku miasto planuje remont Brzeskiej 11 i Brzeskiej 13. Tymczasem zainwestować w okolicę chce też dzielnica. Ma na to pieniądze właśnie dzięki sprzedaży działki przy Brzeskiej 16.

- 70% dochodów uzyskanych ze sprzedaży trafiła do budżetu dzielnicy na wydatki inwestycyjne. Rozważana jest koncepcja przeznaczenia tych środków na remonty kamienic zlokalizowanych w okolicach ul. Brzeskiej. Zamiarem tego rozwiązania byłoby wsparcie działań mających na celu poprawę stanu technicznego i estetyki okolicy – mówi nam rzecznik Pragi-Północ Julian Rembelski. 

Nadzieję na dalsze zmiany na Brzeskiej ma też radny Krzysztof Michalski. 

- Działania policyjne, też wynikające z obaw tych nowych mieszkańców, zmieniły trochę sytuację związaną z handlem narkotykami, to się przeniosło w inne obszary Pragi. Natomiast o gentryfikacji będziemy mogli mówić dopiero wtedy, gdy cały ten kwartał zgodnie z planami ratusza zostanie zrewitalizowany – mówi nam radny. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama