Warszawa ogłosiła przetarg na zakup 160 nowych tramwajów. Mają mieć więcej siedzeń i higieniczną ekoskórę

Tramwaje Warszawskie od miesięcy zapowiadały przetarg na zakup  nowych tramwajów i w końcu jest. 27 stycznia 2024 roku urzędnicy otworzyli postępowanie, którego celem jest zawarcie umowy ramowej na zakup 160 wagonów. Inwestycja ma pozwolić na zwiększenie udziału niskopodłogowych pojazdów w ruchu, a także obsłużenie kolejnych powstających tras. Problem ich niedoboru ujawnił się, chociażby po otwarciu trasy do Wilanowa, kiedy to okazało się, że przekierowano tam znaczną część nowoczesnych tramwajów, a mieszkańcy innych części miasta zaczęli narzekać na ich brak i obniżoną częstotliwość kursowania. 

Nietypowy przetarg na zakup tramwajów w Warszawie

Przetarg ogłoszony przez Tramwaje Warszawskie będzie inny niż dotychczasowe, gdyż wybranych ma w nim zostać kilku potencjalnych wykonawców. Urzędnicy chcą podpisać z nimi umowy ramowe, a następnie wybrać jednego z nich i zawrzeć z nim umowę wykonawczą na dostawę pojazdów. 

Nietypowa jest także zamawiana liczba pojazdów. Przetarg ma na celu zakup maksymalnie 64 tramwaje jednokierunkowe i 96 dwukierunkowych. Jednocześnie jednak gwarantowane ma być jedynie 20 pojazdów jednokierunkowych w zamówieniu podstawowym. Kolejne transze dostaw będą opcjonalne i będą zależały od dostępności środków i potrzeb w Warszawie. 

Nowe tramwaje mają bazować na sprawdzonych na rynku rozwiązaniach, a urzędnicy przeprowadzili już wstępne konsultacje rynkowe z producentami. 

- Przy  opracowaniu   specyfikacji zamówienia   skorzystaliśmy   z  własnych   doświadczeń   i  rozwiązań,   które sprawdziły się w trakcie eksploatacji Hyundaiów. Kluczowe kwestie dotyczące tramwajów, a w szczególności wyposażenia wnętrza przedziału pasażerskiego, konsultowaliśmy z Zarządem Transportu Miejskiego. Pod uwagę wzięliśmy również opinie pasażerów. Dzięki temu udało się wypracować wymagania, które powinny zwiększyć komfort podróżowania w nowych tramwajach – mówi rzecznik Tramwajów Warszawskich Witold Urbanowicz. 

Tramwajarze będą wymagać, że pojazdy będą miały maksymalnie 33 metry długości, gdyż będzie to optymalne do warszawskiej infrastruktury oraz organizacji transportu. Pojazdy mają być wieloczłonowe i niskopodłogowe. W wagonach jednokierunkowych zmieścić ma się co najmniej 230 pasażerów, a przy maksymalnym obciążeniu do 288. Z kolei w dwukierunkowych zmieści 235 osób, a maksymalnie 295. Tramwaje mają mieć przynajmniej pięć par drzwi.

- Wzięliśmy pod uwagę głosy podróżnych i w porozumieniu z  Zarządem Transportu Miejskiego zwiększyliśmy wymagania w zakresie liczby miejsc siedzących dla pasażerów. Od przyszłych dostawców oczekujemy przynajmniej 42 miejsc siedzących w tramwaju dwukierunkowym i 56 miejsc w tramwaju jednokierunkowym. Dla porównania – w Hyundaiach mamy odpowiednio 31 i 42 miejsca siedzące w tramwaju dwu- i jednokierunkowym. W nowych tramwajach zgodnie z wytycznymi ZTM-u, wymagamy także bardziej higienicznego pokrycia tapicerskiego z ekoskóry – mówi Witold Urbanowicz. 

Nowością w zamawianych tramwajach mają być ładowarki USB dla pasażerów. Tramwajarze obiecują także, że nowe wymagania dotyczące ogrzewania i klimatyzacji poprawią komfort jazdy i będą bardziej ekologiczne. 

- Podtrzymujemy też przyjętą strategię dotyczącą energooszczędności, włączając w to magazynowanie energii (zasobniki). Wymagamy, by tramwaj mógł zjechać​ awaryjnie ze skrzyżowania bez zasilania z sieci trakcyjnej bądź spod izolatora sekcyjnego, z uwzględnieniem wzniesień i łuków – informują Tramwaje Warszawskie.

Kolejną nowością mają być rozwiązania poprawiające bezpieczeństwo. W pojazdach zastosowany ma zostać system antykolizyjny, który będzie ostrzegał motorniczego przed kolizją i chronił przed najechaniem na przeszkody. Inny system ma reagować, kiedy motorniczy będzie rozproszony lub zmęczony. Minimalizować szkody wypadków ma czoło tramwaju zbudowane zgodnie z najnowszymi normami. Z kolei hałas generowany przez pojazdy ograniczyć ma zastosowanie wózków skrętnych.

Kiedy nowe tramwaje trafią do Warszawy?

Zakup ma zostać podzielony na dwa etapy. Tramwajarze najpierw chcą ocenić oferty i kwalifikacje potencjalnych wykonawców w oparciu o różne kryteria takie jak cena, zużycie energii, rozwiązania techniczne, ograniczenie emisji hałasu, plan utrzymania tramwajów i okres gwarancji. W następnym etapie wybrane firmy mają konkurować wyłącznie ceną. 

- Umowę ramową zawrzemy na okres 48 miesięcy, w którym będziemy mogli podpisać umowę wykonawczą, tj. zlecić produkcję i dostawy tramwajów. Realizacja dostaw poszczególnych partii tramwajów będzie warunkowana pozyskaniem odpowiedniego finansowania (np. unijnego) – tłumaczy rzecznik. 

Producent na dostawę 20 pierwszych tramwajów będzie miał 28 miesięcy. Pierwsze dwa pojazdy mają pojawić się najpóźniej pod 24 miesiącach. Następnie Warszawa będzie miała 76 miesięcy na uruchomienie opcjonalnego zakupu tramwajów jednokierunkowych i 66 miesięcy na analogiczny ruch dotyczący pojazdów dwukierunkowych.

- Minimalna partia, jaką możemy kupić w ramach opcji, to pięć tramwajów. Wykonawca będzie miał 31 miesięcy na dostawę tramwajów jednokierunkowych w ramach opcji, licząc od  wywołania opcji. W przypadku tramwajów dwukierunkowych okres ten wynosi 41 miesięcy – mówi rzecznik.