Reklama

Druga linia metra na finiszu. Krystynie i Annie do wydrążenia zostało 500 metrów

Metro na warszawskim Bemowie jest już na ostatniej prostej. Trwają właśnie ostatnie prace tunelowe, których efektem będzie połącznie linii metra M2 z nowym odcinkiem. Kolejnym etapem będzie wybudowanie infrastruktury, m. in. peronów i torowiska. Jeśli wierzyć zapowiedziom prezydenta Rafała Trzaskowskiego, metrem ze Śródmieścia do Bemowa pojedziemy w 20 minut jeszcze przed wakacjami 2026 roku.
Druga linia metra na finiszu. Krystynie i Annie do wydrążenia zostało 500 metrów
Tunel łączący stację M2 Bemowo z Lazurową powstanie do maja br.

Autor: Greta Sulik

Źródło: Raport Warszawski

Budowa linii M2 już na finiszu

Jeszcze tylko dwa miesiące i ok. 500 metrów dzieli tarczę TBM Krystyna od przebicia się do stacji M2 Bemowo - obecnie ostatniego peronu drugiej linii metra. Prace, rozpoczęte jeszcze w 2024 roku, powoli dobiegają końca. Przez miesiące wykonawca inwestycji, spółka Gülermak, sukcesywnie drążył kolejne kilometry tuneli. Prace, wykonywane przez dwie tarcze TBM, Krystynę i Annę, prowadzono jednocześnie w obu kierunkach, tworząc tym samym tunele dla przyszłych pociągów metra. Stacja Lazurowa jest ostatnim przystankiem przed połączeniem M2 z jej przedłużeniem do Karolina. 

Po zakończeniu wszystkich prac podróż z Bemowa do centrum zająć ma tylko 20 min. 

- Za nami są już dwa odcinki, od stacji Połczyńska do stacji Chrzanów i od Chrzanowa do Lazurowej. Teraz zostało nam drążenie ostatnich 500 m na trasie Lazurowa - Bemowo. Tam będziemy wpinać tunel w istniejącą już infrastrukturę metra. Prace tunelowe będą jeszcze trwać ok. dwóch miesięcy - wyjaśnia Bartosz Sawicki, rzecznik prasowy Gülermak.

Dalsza część artykułu pod filmem

Budowa metra: Bezpieczeństwo kosztem szybkości prac

Mimo że do pokonania jest zaledwie pół kilometra, tarcze nie są w stanie drążyć szybciej niż ok. jeden metr na godzinę. Przyczyn tego „powolnego” wiercenia nie należy upatrywać w większej twardości gruntu, a raczej w kwestiach bezpieczeństwa.

- Prędkość drążenia tuneli jest stała, średnio 20 metrów na dobę, natomiast moment wyjścia ze stacji jest bardzo skomplikowany. Dlaczego? Ponieważ tarcza musi przebić korpus stacji, czyli betonową ścianę, którą wcześniej wykonaliśmy i wwiercić się w rodzimy grunt. Grunty te są wzmacniane dodatkowo specjalnymi iniekcjami wstrzykiwanymi pod ciśnieniem, dzięki czemu powstaje taka betonowa klatka. Wtedy tarcza wgryza się w tę klatkę i zaczyna drążyć w ziemi - dodaje Sawicki.

Cały proces mu być wykonywany z uwzględnieniem różnicy ciśnień. Tarcza, przebijając się przez ścianę, wypuszcza ciśnienie gruntu. Z kolei, aby móc bezpiecznie drążyć, ciśnienie w gruncie musi być stałe.

Kiedy otwarcie stacji drugiej linii metra?

Pierwsza z tarcz zakończy swoje drążenie w kwietniowy weekend, przed świętami Wielkanocy, tj. do 20 kwietnia. W ślad za nią ruszy druga tarcza, która swój odcinek wydrąży w maju. Należy jednak pamiętać, że połączenie tunelowe Bemowa z trzema nowymi stacjami nie oznacza końca prac. Pozostanie jeszcze wybudowanie całej infrastruktury podziemnej, w tym torowiska. To zadanie na kolejne półtora roku.

- Kiedy zostaną wydrążone tunele, będziemy mogli rozpocząć prace związane z wykończeniem zarówno stacji, jak i układaniem systemów całoliniowych, czyli biegnących przez wszystkie stacje M2. Zaczynając od torowiska, przez zasilanie na systemie sterowania ruchem kończąc - dodaje Anna Bartoń, rzecznik prasowy Metra Warszawskiego.

Metro planuje także zorganizować na wiosnę dni otwarte, dla wszystkich zainteresowanych mieszkańców. Będą mogli oni zwiedzić ciągle budowane stacje oraz Stację Techniczno-Postojową Karolin. Całość infrastruktury, poza STP, ma zostać oddana warszawiakom jeszcze przed wakacjami 2026 roku.

budowa metra
Budowa drugiej linii metra / fot. Greta Sulik, Raport Warszawski

Nie obyłoby się bez finansowej pomocy Unii

Trzeci, ostatni etap budowy odcinka zachodniego jest częścią większego projektu pn. „Budowa II linii metra wraz z infrastrukturą towarzyszącą — etap IV”. Projekt w ponad 1/3 jest finansowany ze środków Unii Europejskiej z Funduszu Spójności w ramach programu Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko na lata 2021-2027. Koszty projektu rozbudowy II linii metra wyniosły ponad 3 mld zł, z czego dofinansowanie unijne pokryło ponad 1,2 mld zł.

- Finansowanie przez UE pokazuje, że w Warszawie jesteśmy sprawczy, że umiemy dobrze wydawać unijne pieniądze na naprawdę wielkie projekty za miliardy złotych. Przypomnę państwu, że 2 miliardy złotych, m. in. na metro czy tramwaj do Wilanowa, udało się pozyskać także dzięki mojej interwencji. Metro na Bemowo to nie koniec. Oczywiście nadal pracujemy nad III i IV linią metra. W przyszłym roku, kiedy skończą się prace projektowe, rozpiszemy przetarg na III linię. Pod warunkiem, że będą pieniądze z Unii - dodał prezydent Rafał Trzaskowski.

Zdaniem prezydenta Warszawy plan dotyczący rozbudowy metra jest niezmienny. W 2050 roku stolica ma posiadać aż pięć linii. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama