ReklamaBanner

Zabytkowy tramwaj pojedzie szynami Warszawy. Niemiecki MAN GT6 do stolicy przyjechał z Krakowa

Wraz z początkiem wakacji miejski Zarząd Transportu Miejskiego ponownie uruchamia turystyczną linię T. Mieszkańcy będą mogli przejechać się ulicami Warszawy zabytkowym tramwajem lub autobusem. Jednym z nich jest wagon Man GT6, zwany „Helmutem”. Z Niemiec, przez Kraków, do Warszawy, historia tego pojazdu jest niesamowita.
Zabytkowy tramwaj pojedzie szynami Warszawy. Niemiecki MAN GT6 do stolicy przyjechał z Krakowa

Autor: Jakub Szyda

Pierwsze wagony typu GT6 pojawiły się w Krakowie pod koniec 1994 roku. Sprowadzone zostały z zaprzyjaźnionego niemieckiego miasta Norymberga. W 2004 roku sprowadzono ostatni wagon typu GT6. Tramwaj z numerem 327 otrzymał w krakowskim MPK numer taborowy 187 i został pomalowany w oryginalne barwy przewoźnika VAG Nürnberg. Mimo tego, iż wagony Man GT6 jeszcze kursowały po ulicach Krakowa, pod koniec września 2010 roku wagon 187 został przeznaczony na pojazd zabytkowy.

Tramwaj ten został wyprodukowany w 1963 roku w niemieckiej Norymbergi. Jest to wagon posiadający dwie piasecznice, a jego siedzenia są wykonane z prawdziwego drewna - mówi Artur Naklicki, mokotowski motorniczy, który prowadził pojazd podczas dziewiczej trasy po Warszawskich szynach.

Jednak jak prowadzi się ten ponad 60-letni tramwaj? Motorniczy Naklicki uważa, że jest to sama przyjemność.

Pojazd prowadzi się zupełnie inaczej niż nasze Swingi czy Hyundaie. Co ciekawe, także inne historyczne tramwaje, jak typu N, również nie są do niego podobne. Jednak nie jest to problemem, ponieważ pojazd ten ma serducho, ma duszę! Jazda nim to sama przyjemność. W Norymbergi był pieszczotliwie nazywany Helmutem”. U nas nie ma jeszcze żadnego imienia - dodaje pracownik tramwajów warszawskich. 

Zabytkowy tramwaj MAN GT6 / autor: Jakub Szyda

Gdzie dokładnie będzie kursował zabytkowy tramwaj?

Wagon Man GT6 będzie przydzielony do wakacyjnej trasy linii T, która zabierze warszawiaków w wycieczkę po ukochanym mieście. Swój inauguracyjny przejazd tramwaj zaliczy w sobotę 22 czerwca, podczas Wianek nad Wisłą. Później będzie brał czynny udział w weekendowym przejeździe linii turystycznej T.

Linia T to oczywiście Plac Narutowicza i kółeczko po Warszawie. W ciągu godziny trwania przejazdu dotrzemy np. na Pragę, gdzie będzie można obejrzeć słynną kładkę. W pierwszym tygodniu trasa będzie lekko zmodyfikowana, ze względu na zamknięcie ul. Filtrowej - informuje Robert Człapiński, prezes klubu Miośników Komunikacji Miejskiej.

Wagon GT6 będzie także jeździł w dni powszechnie. Z numerem linii 36 zobaczymy go na szynach we wtorki oraz czwartki.

W wakacje nie tylko tramwaj

W okresie wakacyjnym władze miasta oraz miłośnicy komunikacji miejskiej przygotowali dla warszawiaków i turystów szeroką ofertę. Przejechać będzie można się nie tylko zabytkowym, krakowskim tramwajem, ale i konstrukcjami miejskimi czy autobusami.

Poza zabytkowymi autobusami zobaczymy w ruchu także wagony typu N czy K, czyli podstawowy tabór z nasz zasobów. Mowa tutaj o najbardziej popularnych Enkach czy Berlinkach, które bardzo warszawiaków cieszą - dodaje prezes Człapiński. 

Nadmienić, że w przypadku wszystkich specjalnych linii wakacyjnych, obowiązuje ta sama, podstawowa taryfa ZT. Na pokładzie zabytkowych pojazdów będą także konduktorzy, którzy pomogą skasować bilet, czy wejść do pojazdu. Pamiętać należy, że większość z historycznych pojazdów jest wysokopodłogowa. 

Utrudnienia w najbliższy weekend

Z powodu obchodów Wianek nad Wisłą, ok. godz. 16 zamknięty zostanie ruch na Wisłostradzie, w okolicach Podzamcza. Z tego powodu na trasy objazdowe mają być kierowane autobusy linii 100, 185 i nocnej N16.

Po zakończeniu samej imprezy policja może zadecydować o wstrzymaniu ruchu na trasie WZ, w bezpośrednim sąsiedztwie wydarzenia. Duże grupy uczestników wydarzenia mogą blokować ruch. ZTM nie wyklucza, że skierowane zostaną dodatkowo objazdy tramwajów linii 4, 20, 23, 26.

Przygotowujemy się na to, że większa grupa pasażerów będzie poruszała się warszawskim transportem publicznym, zwłaszcza w nocy. Dlatego ponadto zaplanowaliśmy dodatkowe kursy metra po zakończeniu imprezy - mówi Tomasz Kunert z zarządu transportu miejskiego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
grzegorz 01.09.2024 16:25
racja ten zabytkowy tramwaj ma serce i duszę nie to plastikowe PESY i Hyundai. ten zabytkowy ma duszę i serducho zresztą wszystko co starodawne ma duszę i charakter oraz serducho

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.