Reklama

Przez Warszawę przeszedł marsz z okazji 1000-lecia Królestwa Polskiego. Wzięli w nim udział politycy PiS

Ulicami Warszawy przeszedł marsz z okazji obchodów 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia Hołdu Pruskiego. Wzięli w nim udział sympatycy Prawa i Sprawiedliwości oraz politycy tej partii. Uczestnicy przeszli spod pomnika Mikołaja Kopernika na plac Zamkowy.
Marsz z okazji obchodów 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia Hołdu Pruskiego.
Marsz z okazji obchodów 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia Hołdu Pruskiego.

Autor: Prawo i Sprawiedliwość

Przez Warszawę przeszedł marsz sympatyków Prawa i Sprawiedliwości. Zebrali się oni przed godziną 12 przy pomniku Mikołaja Kopernika na Krakowskim Przedmieściu. Zanim ruszyli w kierunku placu Zamkowego, uczestnicy wydarzenia podjęli próbę pobicia rekordu tańczenia poloneza przez jak największą liczbę par. Głównym motywem przemarszu było jednak świętowanie 1000-lecia Królestwa Polskiego i 500-lecia Hołdu Pruskiego. 

Karol Nawrocki przemawiał na placu Zamkowym 

Wśród zgromadzonych znaleźli się politycy Prawa i Sprawiedliwości, w tym prezes Jarosław Kaczyński, poseł Przemysław Czarnek czy popierany przez tę partię kandydat na prezydenta Karol Nawrocki. Uczestnicy wydarzenia przygotowali także specjalne transparenty. Wśród nich były takie hasła jak: „Uwolnić więźnia politycznego Dariusza Mateckiego”, czy „Zawsze wierni, Bóg, Honor, Ojczyzna”. Niektórzy z biorący udział w przemarszu byli ubrani w stroje ludowe. 

Na placu Zamkowym, gdzie ustawiona została scena, głos zabrał Karol Nawrocki. 

- Witam polskich patriotów, którzy zgromadzili się tutaj pod biało-czerwoną flagą, której służymy i służyć będziemy – zaczął kandydat na prezydenta, który w swoim wystąpieniu nawiązywał do historii Polski.

- Mimo że po zaborach Polskę wymazano z map świata i Europy, to wolność Polaków żyła głęboko w sercach. Duch polskości i naszej wolności nigdy nie zginął. A tego poloneza wolności prowadzili i książę Poniatowski, i Tadeusz Kościuszko, i legioniści Dąbrowskiego, a później Piłsudskiego. Tego poloneza wolności przez wiek XIX z Polską w sercu prowadzili powstańcy roku 1830 i 1863. Wszyscy oni doprowadzili nasz naród do roku 1918. Wtedy ojcowie polskiej niepodległości tak różni, w tak głębokim sporze politycznym, byli odważni i byli gotowi do tego, żeby powiedzieć po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy i odzyskaliśmy niepodległość w roku 1918 – mówił Nawrocki. 

- Chcemy Polski wielkiej, Polacy nigdy nie oddadzą swojej wolności i suwerenności, Wiemy, że Polska to jest wielka sprawa. Niech żyje Polska! – mówił Nawrocki. 

Według szacunków warszawskiego Ratusza w wydarzeniu wzięło udział około 20 tys. osób, choć organizatorzy mówili nawet o 100 tys. Po godzinie 14:00 zakończyła się część oficjalna marszu, a uczestnicy powoli zaczęli rozchodzić się do domów. Na miejscu nadal pozostał spory tłum osób z polskimi flagami. 

W związku ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi i obchodami Tysiąclecia Korony Polskiej premier Donald Tusk zapowiedział kolejny marsz. Ma on odbyć się 26 kwietnia w Warszawie pod hasłem „Tysiąc powodów do dumy”. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama