Reklama

Projekt Parku Naturalnego Golędzinów na ostatniej prostej, ale wciąż są wątpliwości. „Ingerencja budowlana jest niepotrzebna”

Od zapowiedzi powstania Parku Naturalnego Golędzinów w Warszawie minęły już 2 lata. Znamy koncepcję na ten teren, jednak na start prac budowlanych jeszcze poczekamy. Ostatecznie projektowanie ma skończyć się w tym roku. „Taka ingerencja budowlana jest niepotrzebna” – mówi Raportowi Warszawskiemu Krzysztof Michalski, który ma wątpliwości wobec planów Ratusza.
Park Naturalny Golędzinów w Warszawie - tak wygląda obecnie.
Park Naturalny Golędzinów w Warszawie - tak wygląda obecnie.

Autor: Maciej Gillert / Raport Warszawski

W 2022 roku prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski z pompą zapowiedział powstanie największego parku w stolicy, czyli utworzenie Parku Naturalnego Golędzinów. Jak podkreślał, będzie on zajmował powierzchnię ponad 90 boisk do piłki nożnej, czyli około 65 hektarów. Chodzi o teren wzdłuż prawego brzegu Wisły o długości niemal trzech kilometrów pomiędzy mostem Gdańskim a mostem Grota-Roweckiego

Po tych zapowiedziach można było odnieść wrażenie, że miasto planuje zbudować nowy park od zera, mieszkańcy Warszawy jednak już teraz dobrze znają Golędzinów na Pradze-Północ i chętnie korzystają z tego zielonego terenu. Dziś to dziki teren z minimalną infrastrukturą. Władze Warszawy planują go zmienić. Jednak od tej deklaracji minęły już dwa lata, a prace nie ruszyły, sprawdzamy, na jakim etapie jest całe przedsięwzięcie. 

- Obecnie trwają prace projektowe, które zakończymy do końca tego roku. Kolejnym krokiem będzie ogłoszenie przetargu i wyłonienie wykonawcy prac – mówi Raportowi Warszawskiemu Karolina Kwiecień-Łukaszewska, rzeczniczka Zarządu Zielni Warszawy.

Park Naturalny Golędzinów w Warszawie - tak wygląda obecnie
Park Naturalny Golędzinów w Warszawie - tak wygląda obecnie / autor: Maciej Gillert / Raport Warszawski 

Jak ma wyglądać Park Naturalny Golędzinów w Warszawie? 

Jak dowiadujemy się w urzędzie, na razie nie są znane żadne terminy realizacji całej inwestycji, gdyż wszystko jest na zbyt wczesnym etapie. W 2023 roku odbył się konkurs architektoniczny na Park Golędzinów. Miasto od początku podkreślało, że celem całego przedsięwzięcia jest ochrona walorów przyrodniczych obszaru i stworzenie małej architektury parkowej przy niewielkiej ingerencji w naturę. 

Ostatecznie pierwsze miejsce w konkursie zajęła eM4. Pracownia Architektury Marcina Bratańca. Koncepcja biura zakłada "minimalną ingerencję" w teren Golędzinowa. Ma pojawić się tam mała architektura w postaci ławek, koszy na śmieci, stojaków na rowery oraz tablic informacyjnych. Dodatkowo projekt zakłada stworzenie placu zabaw, skateparku, pumptracka oraz flowparku. Na terenie parku zaplanowano także dodatkowe oświetlenie, ogród sensoryczny i deszczowy, górka widokowa oraz sadzawka. Autorzy stawiają głównie na poprawienie dostępności terenu wobec rozwoju urbanistycznego okolicy oraz na wzbogacenie istniejącej szaty roślinnej. Zaprojektowali oni również ścieżkę edukacyjną przebiegającą przez park. Ma znaleźć się na niej 15 stacji, będą one połączone przy pomocy nowych kładek i pomostów. Przy każdej z nich będzie można dowiedzieć się więcej o przyrodzie w ujęciu kulturowym. Charakterystycznymi punktami nowego parku mają być platformy widokowe. Dodatkowo stworzone zostać mają tam ścieżki z nawierzchni mineralnej, wyłożone betonowe płyty i zbudowane tarasy, trapy z drewna, także betonowe place. 

- W pracy położono nacisk na ochronę wartości przyrodniczych przy spełnieniu wymogów konkursu, w szczególności w zakresie świadomego i konsekwentnego kształtowania rozwiązań funkcjonalno–użytkowych. Korzystnie rozwinięto dotychczasowe rozwiązania w zakresie różnorodności biologicznej, w szczególności łąki selernicowe – napisało jury konkursowe w uzasadnieniu rozstrzygnięcia konkursu.

Koncepcja Parku Naturalnego Golędzinów - tak ma wyglądać
Koncepcja Parku Naturalnego Golędzinów - tak ma wyglądać / autor: eM4. Pracownia Architektury Marcina Bratańca

„Zależy nam na jak najmniejszej ingerencji w ten teren”

Prace nad ostateczną koncepcją przekształcenia Golędzinowa nadal trwają. Radny Pragi-Północ Krzysztof Michalski twierdzi, że miasto powinno skupić się na jak najmniejszej ingerencji w dziką przyrodę.

- Zależy nam na jak najmniejszej ingerencji w ten teren i uporządkowaniu przede wszystkim kwestii komunikacyjnych, czyli rozdzieleniu ruchu rowerowego i pieszego poprzez stworzenie ciągu ruchu dla rowerów na wale. Dziś tam są duże kolizje, na tej ścieżce rowerowej przy Wiśle jest niebezpiecznie. Ludzie często poruszają się tam na rowerach krosowych z dużą prędkością, a chodzą tam też piesi, często z dziećmi i psami. Wolelibyśmy, żeby ten ruch rowerowy odbywał się wałem po nowej ścieżce – mówi Raportowi Warszawskiemu Krzysztof Michalski z Porozumienia dla Pragi. 

Jednocześnie radny obawia się, że ingerencja miasta w przyrodę może być zbyt daleko idąca. 

- Ingerencja budowlana jest naszym zdaniem niepotrzebna, niepotrzebne są te wieże widokowe, to jest duże przeskalowanie tej inwestycji. Oczywiście potrzebne są tam elementy małej infrastruktury, takie jak kosze na śmieci i ławki – mówi Krzysztof Michalski. 

Okolica przyszłego Naturalnego Parku Golędzinów rozwija się niezwykle dynamicznie, a wokół tego terenu prędko wyrastają kolejne bloki. Radny zaznacza, że miasto powinno skupić się na poprawieniu dostępności tego terenu. 

- Należy zadbać o dostępność tego terenu z perspektywy zabudowy realizowanej na tych działkach za wałem, czyli inwestycji deweloperskich. Chodzi o to,  by mieszkańcy tego tworzonego tam miasta mieli dostęp do tego terenu przez te tereny deweloperów. Żeby nie okazało się, że tam zaraz powstaną osiedla grodzone, które uniemożliwią innym mieszkańcom przejście na Golędzinów ze Śliwic, czy z terenów FSO. Jeśli wszyscy zaczną się tam grodzić, to ta dostępność będzie tam mocno ograniczona – mówi nam Krzysztof Michalski.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama