Miały być strefy rekreacyjne, pawilon parkowy, zadbany staw i miejsce do odpoczynku. W Parku Botewa wciąż jednak straszą ogrodzenia i śmieci. Mija już prawie miesiąc od kiedy miał być gotowy.
Już kwietniu 2024 roku radny Białołęki Filip Pelc zwrócił uwagę na opóźnienia w budowie parku przy ul. Botewa, składając interpelację w tej sprawie. Na dzień dzisiejszy, mimo znacznego postępu, wiele elementów parku wciąż czeka na ukończenie.
- Mieszkańcy od dawna czekają z niecierpliwością na tę inwestycję i nie mogą się jej doczekać. Wykonawca miał zakończyć realizację parku 14 czerwca. Jednak jak tam się przejdzie, to widać, że tam jeszcze sporo brakuje – komentuje radny Filip Pelc.
.png)
Budowa parku przy ul. Botewa była długo oczekiwaną inwestycją przez mieszkańców Tarchomina. Projekt, który powstał na podstawie konkursu architektonicznego, zakładał stworzenie zielonej oazy o powierzchni 9700 m². Wartość inwestycji wynosi ponad 6 milionów złotych, a jej realizacja została powierzona spółce Nafibud z Bielska Podlaskiego.
W ramach projektu parku miały powstać m.in.:
- Wielofunkcyjna strefa rekreacyjna dla dzieci i dorosłych od strony ulicy Myśliborskiej, z polaną, miejscem do wspinaczki i budowania szałasów, oraz ławkami parkowymi.
- Wielofunkcyjny pawilon parkowy od strony ul. Światowida, przeznaczony na kawiarnię i część wystawienniczą, z elewacją z drewnianych lameli.
- Parkowy staw od strony ul. Botewa z kładkami dla pieszych.
- Nasadzenie krzewów wokół terenu parku, izolujących jego wnętrze od hałasu ulicznego.
Pierwszy przetarg musiał zostać unieważniony, gdyż złożone oferty przewyższały dostępne środki. Drugi przetarg zakończył się sukcesem, a budowa miała być zrealizowana w ciągu 6 miesięcy, z dodatkowymi dwoma miesiącami na uzyskanie pozwoleń na użytkowanie parku.

Przyszłość inwestycji
W odpowiedzi na pytania Raportu Warszawskiego dzielnica Białołęka poinformowała, że inwestycja, którą realizuje spółka NAFIBUD S.A., nie została ukończona w terminie, mimo że zgodnie z umową park miał być gotowy do 14 czerwca 2024 roku. Na dzień zakończenia prac inwestycja była zrealizowana w około 85%.
- W związku z tym, że wyłoniony w przetargu generalny wykonawca NAFIBUD S.A. do tego dnia nie ukończył inwestycji, wezwaliśmy go do zakończenia prac i oddania przedmiotu umowy w terminie 14 dni od dnia odebrania przez niego naszego wezwania. Jeśli chodzi o kary umowne - są uzależnione od tego czy generalny wykonawca dokończy prace i odda przedmiot umowy w terminie wskazanym w naszym wezwaniu – mówi rzecznik Białołęki Marzena Gawkowska.
Mieszkańcy Tarchomina oraz władze dzielnicy mają nadzieję, że park zostanie wkrótce ukończony i stanie się miejscem wypoczynku oraz rekreacji zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami. Jednak patrząc na stan parku, najprawdopodobniej warszawiacy nie skorzystają z niego w tym roku.
Napisz komentarz
Komentarze