Czy samowolka budowlana w podcieniach placu Zbawiciela dobiegnie końca? Walka urzędników z właścicielami restauracji, którzy postanowili powiększyć swoje lokale o przestrzeń znajdującą się podcieniach po zachodniej stronie popularnego placu, trwa już od prawie 2 lat i wszystko wskazuje na to, że wkrótce zakończy się sukcesem. Problemy z podcieniami zaczęły się 1 listopada 2022 roku, kiedy to uprawomocniła się decyzja mazowieckiego konserwatora zabytków z 2019 roku. Dotyczyła ona nakazu rozbiórki pawilonów.
Wówczas konstrukcje zniknęły pod presją urzędników, jednak już po miesiącu właściciele restauracji postanowili ponownie zabudować podcienia bez żadnych formalnych pozwoleń. Najbardziej bezpardonowo w tej sytuacji zachowała się restauracja Heritage Shop & Wine, czyli bardzo popularna w Warszawie pizzeria z kilkoma innymi lokalami. Choć konserwator szybko zareagował na samowolkę budowlaną, nakazując wstrzymanie prac, to budowa nadal trwała, a robotnicy coraz mocniej ingerowali w zabytkową kamienicę, dewastując ją.
.png)
Właściciele lokalu okazali się odporni nie tylko na działania mazowieckiego konserwatora zabytków, ale także innych służb. W przeszłości sprawę na policję zgłaszał stołeczny konserwator Michał Krasucki, interweniował on również u wspólnoty mieszkaniowej, którą przekonywał do rozwiązania umowy najmu z lokalami okupującymi podcienie, informowany był również Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. W końcu właściciele Heritage zostali ukarani karą w wysokości 400 tys. złotych za notoryczne łamanie przepisów.
- Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków nałożył na posiadacza zabytku karę w wysokości 400 tys. złotych za prowadzenie bez pozwolenia robót budowlanych w podcieniach budynku przy ul. Mokotowskiej 17 w Warszawie, od strony Placu Zbawiciela i ulicy Nowowiejskiej. Dokonano tam zabudowy poprzez ustawianie i montaż do przegród pionowych paneli drewnianych z oszkleniem – informował urząd konserwatorki w sierpniu 2023 roku.
Wspólnota mieszkaniowo rozbierze nielegalne pawilony w podcieniach placu Zbawiciela
Pomimo apeli, sankcji i nacisków drewniany pawilon do dziś zajmuje podcienia na placu Zbawiciela w kamienicy przy Mokotowskiej 17, choć knajpa już tam nie działa. Pozostał po niej pusty pawilon, który szpeci zabytkowy budynek. Teraz ponownie pojawiła się nadzieja na to, że się to zmieni. 18 lipca mazowiecki konserwator zabytków wydał decyzję zezwalającą na rozbiórkę narośli na zabytku.
- Została wydana decyzja zezwalająca na rozbiórkę tych wtórnych elementów, które te podcienie zajmowały. Ma ona zostać przeprowadzona w ciągu najbliższych kilku tygodni. Decyzja została wydana na wniosek wspólnoty mieszkaniowej. To ona przeprowadzi rozbiórkę – mówi nam rzeczniczka Mazowieckiego Konserwatora Zabytków Klaudia Obrębska.
„To bardzo dobra wiadomość”
Wszystko wskazuje na to, że tym razem uda rozwiązać się problem z podcieniami na placu Zbawiciela. Wspólnota mieszkaniowa zirytowana postępowaniem najemcy postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zlikwidować zabudowę, nie czekając na jego działania. Swojej radości nie kryje Michał Krasucki.
- To bardzo dobra wiadomość. Taka dzika zabudowa podcieni jest niezgodna z planem miejscowym, ale też uwarunkowaniami konserwatorskimi. W momencie ich projektowania były one pomyślane jako element przestrzeni pieszej placu, ideowo część przynależna do chodnika, jego przedłużenie. Czyli strefa publiczna. W związku z tym takie wygradzanie podcieni prywatnymi ogródkami jest wbrew tej idei. Poza tym forma tej zabudowy jest po prostu fatalna, jeśli chodzi o estetykę. Bardzo źle wpływa to na architekturę całego założenia. – mówi Raportowi Warszawskiemu Michał Krasucki, stołeczny konserwator Zabytków.
Jednocześnie Michał Krasucki zaznacza, że widzi możliwość adaptacji podcieni, jednak musiałoby się to odbyć z zachowaniem przestrzeni dla pieszych.
- Niezależnie od tego uważam, że jest możliwość jakiejś adaptacji tych podcieni, ale trzeba się zastanowić nad formą i odpowiednim rozwiązaniem. Nie powinno się ich całkiem wygradzać, tylko zachować funkcję tego miejsca jako ciągu pieszego. Dopuszczalne mogłyby być nawet jakieś odgrodzenia od placu w formie szklanych paneli, ale trzeba, by przeprowadzić warsztaty projektowe, by ustalić ich kształt. Póki co jednak nie zauważyłem takiej woli ze strony najemców. – mówi.
Budynek przy placu Zbawiciela to część Marszałkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej, która trafiła do rejestru zabytków w 2017 roku, a także stanisławowskiego założenia urbanistycznego, które jest zabytkiem od roku 1965 roku. Za projekt budynku przy Mokotowskiej odpowiada Jan Knothe.
Napisz komentarz
Komentarze