Reklama

Toaleta za 650 tys. złotych w Parku Skaryszewskim. Stoi pośród niczego, wciąż jest zagrodzona i zamknięta

Trzy lata trwa budowa publicznej toalety w Parku Skaryszewskim. Teraz sam obiekt już stoi, ale automatyczny szalet wciąż nie ma prądu. Jak przekonuje nas Zarząd Zieleni, gdy tylko Stoen włączy zasilanie - toaleta zostanie otwarta. Przypomnijmy, że jej budowa pochłonęła 650 tysięcy złotych.
nieczynna toaleta
Toaleta w Parku Skaryszewskim.

Autor: Piotr Wróblewski / Raport Warszawski

Na nietypowy „eksponat” można natknąć się spacerując po Parku Skaryszewskim. Na błotnistej ścieżce, będącej skrótem miedzy ul. Międzynarodową a centralną częścią parku, nieco w cieniu stoi… zagrodzona toaleta.

Właściwie to automatyczna toaleta, którą mieszkańcy wybrali w budżecie obywatelskim na rok 2021. Autorzy pomysłu przekonywali, że Park Skaryszewski jest jedynym parkiem miejskim bez toalety publicznej. Projekt miał być gotowy w ciągu roku, ale toaleta utknęła w urzędach. Projekt skonsultować musiał Zarząd Dróg Miejskich, a także Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków. Finalnie, po wszystkich zgodach, prace rozpoczęły się pod koniec ubiegłego roku.

Schowana toaleta w PArku Skaryszewskim / Piotr Wróblewski, Raport Warszawski

Wybrano wykonawcę – firmę Hamster Polska – która zamontowała toaletę. Nic wielkiego, podobne stawiała już w innych miejscach Warszawy. Jednak tu mijały kolejne miesiące, a toalety nie udało się uruchomić. Wciąż stoi zagrodzona. Na miejscu nic nie zmienia się co najmniej od czterech miesięcy. W sumie budowa publicznego szaletu, licząc uzyskiwanie pozwoleń, trwa ponad trzy lata (!).

Może i automatyczna, ale bez prądu

Obecnie, jak słyszymy, problemem jest przyłącze energetyczne. Zarząd Zieleni, który nadzoruje inwestycję, jest uzależniony od firmy Stoen Operator odpowiedzialnej za montaż szafki rozdzielniczej. A oni musieli przejść tę samą drogę, którą przechodził inwestor – czyli uzyskać pozwolenia. Sprawa jest skomplikowana, ponieważ zgodę znów musiało wyrazić nie tylko miasto, ale także konserwator zabytków, Zarząd Dróg Miejskich i lokalna spółdzielnia mieszkaniowa. I to wszystko trwa.

Pozostaje jeszcze najważniejsze – koszt toalety, wraz z utrzymaniem, to 647,9 tysięcy złotych. To cena porównywalna do niewielkiego mieszkania w okolicy. Kiedy z publicznego szaletu będzie można skorzystać?Wciąż nie otrzymaliśmy terminu od firmy Stoen. Nie możemy powiedzieć, kiedy toaleta zostanie otwarta – przekazuje nam Karolina Kwiecień-Łukaszewska, rzeczniczka Zarządu Zieleni. Jak słyszymy, problemem wciąż jest brak prądu w toalecie. 

O stanowisko w tej sprawie zapytaliśmy Stoen Operator.

- Prace przyłączeniowe w Parku Skaryszewskim, które miały zakończyć się do końca lipca 2024 roku, napotkały na nieoczekiwane przeszkody, niezależne od Stoen Operator. Z tego powodu musieliśmy przedłużyć harmonogram ich realizacji. Dzięki ścisłej współpracy z Zarządem Dróg Miejskich (ZDM) oraz Zarządem Zieleni m.st. Warszawy (ZZW), wspólnie szukamy rozwiązań, aby jak najszybciej zakończyć inwestycję - poinformował nas w odpowiedzi Stoen Operator. 

Jak dodano, „w trakcie realizacji projektu przyłącza toalety, został przygotowany Projekt Czasowej Organizacji Ruchu (POR), uzgodniony przez Inżyniera Ruchu. Dodatkowe wymagania oraz uwagi zgłoszone do POR spowodowały konieczność wprowadzenia zmian, co opóźniło realizację prac. Współpracujemy jednak blisko z instytucjami miejskimi, aby dostosować projekt do ich wymogów”.

Dostosowanie POR i zmiany w projekcie wymagały opracowania nowego planu, co zajmie około czterech tygodni. 

- Po jego przygotowaniu wykonawca ponownie wystąpi do ZDM o zgodę na zajęcie terenu. Przewidujemy, że zakończenie inwestycji przesunie się najprawdopodobniej do połowy października 2024 roku – czytamy w odpowiedzi.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama