Niedawno informowaliśmy o opóźnieniu na budowie tramwaju do Wilanowa. Wykonawca, firma Budimex, poinformował, że w trakcie prac wykryto defekt torowiska. Otwarcie nowej trasy przesunięto o dwa miesiące, na przełom października i listopada 2024 roku. Jeszcze dłużej poczekamy na zakończenie prac towarzyszących, czyli chodników i dróg.
Równolegle mieszkańcy skarżyli się na wykonawcę. Wskazywali, że pracownicy często hałasują od wczesnych godzin porannych (np. godz. 5 rano), a nie ma ich za to w ciągu dnia. Kolejnym problemem było zamykanie chodników. Piesi musieli przechodzić obok ciężkiego sprzętu lub kluczyć po żwirze, co dla osób o ograniczonej mobilności było niemożliwe.
- Na dziś wykonawca podtrzymuje deklaracje, że na przełomie października i listopada będzie gotowy, żeby puścić ruch tramwajowy. Do tego momentu czeka nas kilka kamieni milowych, które – mamy nadzieję – ułatwią życie mieszkańcom – mówił przedstawiciel Tramwajów Warszawskich na spotkaniu z dziennikarzami.
Jak usłyszeliśmy, w ostatnim czasie rozmawiano z Budimexem o wspomnianych wyżej problemach. Tramwaje Warszawskie domagają się ściślejszego nadzoru i korekt przede wszystkim w zakresie bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów. Na budowie rozwieszono nawet plakaty, na których pojawiła się prośba do mieszkańców, by informowali o każdej nieprawidłowości. Stworzono do tego specjalną skrzynkę mailową: wilanow@tw.waw.pl.
Urzędnicy zapewniają, że do końca sierpnia ułożony zostanie chodnik w ciągu Spacerowa/Goworka. Już teraz widoczne są zmiany na Belwederskiej, Spacerowej i Gagarina. – Będziemy się przyglądać codziennie – zapewniają urzędnicy.
Na prośbę Tramwajów Warszawskich wykonawca wprowadził nowe rozwiązanie. Na żwirze, który utrudniał poruszanie się pieszym, ułożono specjalne maty. Mają one usprawnić przechodzenie np. rodzicom pchającym wózek z dzieckiem czy rowerzystom. Podobne rozwiązania będą stosowane także w innych miejscach budowy.
Napisz komentarz
Komentarze