Pogorzelisko jest rozbierane
W piątek 30 lipca rozpoczęła się rozbiórka oraz oględziny spopielonej części hali targowej przy ul. Marywilskiej 44 w Warszawie, która spaliła się 12 maja – podał w komunikacie rzecznik Prokuratury Krajowej, prok. Przemysław Nowak. Śledczy prowadzą oględziny na miejscu.
Prace rozbiórkowe będą prowadzone pod nadzorem prokuratora oraz funkcjonariuszy Komendy Stołecznej Policji, zgodnie z projektem rozbiórki opracowanym na podstawie decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego dla m.st. Warszawy.
Oględziny miejsca pożaru rozpoczną się po wykonaniu niezbędnych prac umożliwiających wejście na teren hali. Oględziny przeprowadzać będzie sześć zespołów złożonych z prokuratorów, funkcjonariuszy Komendy Stołecznej Policji oraz biegłych.
W komunikacie Prokuratury Krajowej czytamy, że „mając na uwadze stan zagrożenia bezpieczeństwa ludzi i mienia, stwierdzony w decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego dla m.st. Warszawy, na terenie hali mogą przebywać jedynie osoby przeprowadzające oględziny”. To oznacza, że zwyczajnych warszawiaków teren ten pozostaje zamknięty.
Prokurator oraz policja z KSP zabezpieczą wszystkie rzeczy pozostałe po pożarze, a następnie dokonają ich oględzin z udziałem pokrzywdzonych i ich pełnomocników. Czynności te zostaną wykonane w miejscu, gdzie nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi, a więc poza terenem hali. Każdy z zainteresowanych zostanie poinformowany przez funkcjonariuszy policji o terminie i miejscu oględzin. Rozpoczęcie powyższego etapu prac oględzinowych planowane jest po dniu 19 sierpnia 2024 roku.
Pożar hali przy Marywilskiej
Do pożaru hali targowej przy Marywilskiej doszło 12 maja. Było tam około 1,4 tys. punktów usługowych. Trwa śledztwo prokuratury, które ma wyjaśnić przyczyny pożaru. Pomoc kupcom zaoferowało miasto, proponując miejsca na bazarach miejskich. Z kolei spółka dzierżawiąca teren od miasta zobowiązała się do jak najszybszego zbudowania z kontenerów hali tymczasowej
Napisz komentarz
Komentarze