Koniec żeglugi na Wiśle i masowe wymieranie ryb? Aktywiści domagają się zatrzymania „niszczycielskiej trójki”

PGNiG Termika planuje dwie duże inwestycje w Elektrociepłowni Siekierki. Jak twierdzą aktywiści, mogą one mieć katastrofalny wpływ na Wisłę i doprowadzić nie tylko do wstrzymania żeglugi, ale także do śmierci milionów ryb i dalszego obniżenia poziomu wody w rzece. Działacze domagają się od prezydenta Trzaskowskiego zatrzymania planów spółki, chcą także likwidacji stołecznych piaskarni.
Niski stan wody w Wiśle.
Niski stan wody w Wiśle.

Autor: Maciej Gillert / Raport Warszawski

W ostatnich dniach Warszawa żyje rekordowo niskim stanem wody w Wiśle. Choć mieszkańcy domagają się od Ratusza działań zaradczych w tej sprawie, to okazuje się, że w stolicy planowane są inwestycje, które sytuację mogą tylko pogorszyć. Planowaną budowę progu podpiętrzającego i nowych bloków energetycznych w Elektrociepłowni Siekierki oraz pobór piasku z koryta rzeki aktywiści nazywają „niszczycielską trójką”.

- Te wszystkie rejsy, które nawet miasto stołeczne Warszawa promowało, po prostu będą musiały zakończyć działalność. To tylko jedno spośród wielu różnych niebezpieczeństw związanych z tymi inwestycjami – mówił radny Warszawy z Miasto Jest Nasze Jan Mencwel podczas konferencji prasowej.

Inwestycja Elektrociepłowni Siekierki uniemożliwi żeglugę po Wiśle?

Aktywiści chcą przekonać prezydenta Rafała Trzaskowskiego do zablokowania tych przedsięwzięć. Marek Elas z Koalicji Ratujmy Rzeki i Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków tłumaczy, że budowa progu podpiętrzającego jest potrzebna ze względu na to, że poziom wody w Wiśle się obniża. Podkreśla on jednak, że ta inwestycja zmieni warunki przypływu rzeki, co może mieć negatywny wpływ na pobór wody dla mieszkańców. Budowla ma bowiem znaleźć się zaledwie kilka kilometrów od Grubej Kaśki.

- Jeśli zmienimy warunki przepływu wody, jeśli zmienimy warunki przepływu piasku, wtedy zmienią się możliwości poboru wody dla mieszkańców. Czyli inwestycja w próg podpiętrzający może zagrozić całemu systemowi poboru wody w Warszawie – mówił Marek Elas.

Aktywista zaznaczył, że skutki tej inwestycji odczują wszyscy ze względu na to, że może ona być przeszkodą w transporcie turystycznym na Wiśle. 

- Warszawa od wielu lat stara się wrócić nad Wisłę. I ten cały trud może być zaprzepaszczony, ponieważ zbudujemy próg, który uniemożliwi lub utrudni ruch jednostek pływających po rzece – wylicza i dodaje, że próg ma znaleźć się między bardzo popularnymi miejscami, czyli plażą Romantyczną, skąd często startują spływy kajakowe, a centrum Warszawy.

W Wiśle zginie nawet 50 mln ryb? Wszystko przez archaiczny system

Do tej pory Elektrociepłownia Siekierki bazowała głównie na blokach węglowych, teraz planuje to zmienić. Obecnie stara się ona o uzyskanie decyzji środowiskowych dla nowych bloków energetycznych. Jak mówi Robert Wawręty z Polskiego Towarzystwa na rzecz Ziemi, nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że elektrownia nadal będzie potrzebowała dużej ilość wody do zasilenia, gdyż „chce utrzymywać w dalszym ciągu istniejący, archaiczny, otwarty system chłodzenia”.

- Ten system chłodzenia będzie się wiązał z bardzo dużym poborem wody sięgającym średnio 9 m3 na sekundę, a w lecie, pomiędzy majem a sierpniem, do 15 m3 na sekundę. To z kolei będzie powodowało bardzo duże zasysanie czy wręcz uśmiercanie dryfującego w tym okresie młodego narybku, wśród którego znajdzie się wiele gatunków objętych ścisłą ochroną prawną w Polsce czy też chronionych prawem europejskim. Szacujemy, że pomiędzy majem a sierpniem każdego roku, o ile ta inwestycja powstanie, będziemy mieli do czynienia z uśmiercaniem od 15 do 54 mln osobników, wśród których będzie od 20 do 28 gatunków – mówił Robert Waweręty. 

Aktywiści zarzucają Elektrociepłowni, że nie uwzględniła tego w swoich raportach. Jednocześnie podnoszą oni także kolejny problem. Jak mówił. Robert Wawręty, funkcjonowanie tego 60-letniego systemu otwartego, będzie się wiązało nie tylko z zabijaniem wielu ryb, ale również z koniecznością odprowadzenia podgrzanych wód pochłodniczych, czyli ścieków termicznych do Wisły.

- To będzie powodowało dalszy wzrost temperatury w Wiśle. Oczywiście ten temat częściowo został poruszony przez inwestora w trakcie trwającego postępowania, jednakże inwestor nie zauważył, że mamy do czynienia ze zmianami klimatycznymi – mówił Wawręty – jak tłumaczył, już teraz obserwujemy wzrost temperatury wody, a to negatywnie wpływa na jej jakość. 

Aktywista zaznaczał, że już teraz w krajach zachodnich znaleziono rozwiązanie tego problemu. Chodzi o przebudowywanie starych systemów otwartych. W Stanach Zjednoczonych na przestrzeni od 2012 roku do 2020 roku ich liczba spadła o 50%. W Polsce się ona nie zmienia. 

- Tych wszystkich problemów, można byłoby uniknąć w jeden bardzo prosty sposób. Wystarczy, tak jak się to robi w państwach cywilizowanych, przebudować istniejący otwarty, stary system chłodzenia na system co najmniej zamknięty. Dzięki temu pobór wody przez elektrownię zmniejszyłby się co najmniej 25 razy – tłumaczył Wawręty. 

Konferencja prasowa w sprawie "niszczycielskiej trójki"
Konferencja prasowa w sprawie "niszczycielskiej trójki" / autor: Miłosz Piotrowski / Raport Warszawski. 

Aktywiści chcą zatrzymania „niszczycielskiej trójki”

Jan Mencwel zwrócił uwagę na kolejne groźne zjawisko, jakie ma miejsce na warszawskim odcinku Wisły. Chodzi o kopalnie piasku, które wydobywając piasek z dna rzeki, przyczyniają się do obniżania poziomu wody. Jak niedawno informowaliśmy, obecnie w Warszawie trwa postępowanie dotyczące przedłużenia im koncesji na dalszą działalność. Radny zaapelował do prezydenta Rafała Trzaskowskiego o to, by nie udzielał im takiego pozwolenia. Razem z pozostałymi uczestnikami konferencji zwrócił się do prezydenta, by podjął interwencję również w sprawie dwóch pozostałych inwestycji i zatrzymał „niszczycielską trójkę”. 

- Zwracamy się dzisiaj do prezydenta Rafała Trzaskowskiego o to, żeby swoimi decyzjami uratował Wisłę, żeby pomógł rzece się regenerować w tych czasach kryzysu klimatycznego i nie wydawał zgody na te trzy inwestycje, na niszczycielską trójkę, która może doprowadzić do tego, że w przyszłości te rekordowo niskie stany będą coraz częstsze, będą coraz niższe, będziemy mieli wody coraz mniej. Skumulowane oddziaływanie tych trzech inwestycji, czyli kopalni piasku, progu wodnego, który będzie podpiętrzał wodę na Siekierkach i otwartego systemu chłodzenia w Elektrociepłowni może doprowadzić w Warszawie do bardzo poważnych konsekwencji, może być bardzo niebezpieczne dla przyrody, dla ekosystemu, ale przede wszystkim po prostu dla dostępu do wody dla mieszkanek i mieszkańców Warszawy – powiedział warszawski radny Jan Mencwel z Miasto Jest Nasze. 

Czy Ratusz zatrzyma plany PGNiG Termika? W zarządzie spółki jest były wiceprezydent Warszawy

W warszawskim Ratuszu słyszymy, że żadne decyzje dotyczące „niszczycielskiej trójki” nie zostały jeszcze podjęte. Toczy się postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla „przedsięwzięcia polegającego na stabilizacji dna koryta rzeki Wisły w rejonie ujęcia wody chłodzącej dla Elektrociepłowni Siekierki”. 28 marca 2024 roku inwestor złożył raport o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko. „Przedłożony raport wymaga złożenia wyjaśnień. Obecnie oczekujemy na ich przedłożenie przez inwestora” – słyszymy w wydziale prasowym Warszawy. 

Podobny status ma budowa bloków gazowo-parowych w Elektrociepłowni. W tej sprawie raport o wpływie na środowisko trafił już do urzędników. 

- Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie oraz Dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie uzgodnili przedsięwzięcie przed wydaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w m.st. Warszawie i Marszałek Województwa Mazowieckiego zaopiniowali przedsięwzięcie – informuje nas warszawski wydział prasowy.

Jednocześnie Ratusz zaznacza, że samo uzyskanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach nie przesądza o realizacji inwestycji. Później przyjdzie czas na kolejne formalności. Chodzi chociażby o decyzję o warunkach zabudowy, zgodę Wód Polskich i pozwolenia wodno-prawne. Z tego powodu nie da się jeszcze określić ewentualnej daty rozpoczęcia planowanych inwestycji. Obecnie w urzędzie trwa analiza wpływu tych przedsięwzięć na przyrodę i związane z nimi zagrożenia. Podobnie jest również z koncesjami na dalszą działalność warszawskich piaskarni, losy tych przedsiębiorstw również miasto rozstrzygać będzie w nadchodzących miesiącach. 

Inwestorem odpowiedzialnym za planowane przedsięwzięcia w Elektrociepłowni Siekierki jest PGNiG Termika. W lipcu stanowisko członka zarządu ds. inwestycji objął tam były wiceprezydent Warszawy Michał OlszewskiAktywiści zapowiadają, że nie złożą broni w sprawie „niszczycielskiej trójki”. Chcą brać udział w postępowaniach jako strona społeczna, a także stworzyć petycję, by zmobilizować warszawiaków do obrony Wisły.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.