Wyścig z planem ogólnym. A mieszkańcy mają problem ze składaniem wniosków

Rozpoczęła się walka z czasem. Warszawa ma czas do końca 2025 roku na uchwalenie planu ogólnego, który ma na celu określenie, gdzie, co i jak budować, w odpowiedzi na zmieniające się przepisy krajowe z 2023 roku. Celem planu jest walka z „patodeweloperką” i niekontrolowanym rozlewaniem się miasta, które staje się coraz większym problemem.

Nowe regulacje przewidują znaczne ograniczenia w wydawaniu popularnych „wuzetek”, czyli decyzji o warunkach zabudowy. Dokumenty będą mogły być wydawane jedynie na obszarach objętych planem ogólnym, a ich ważność będzie ograniczona do pięciu lat, co stawia na szali przyszłość wielu inwestycji w stolicy. Władze miasta muszą zatem działać szybko, aby nie dopuścić do paraliżu inwestycyjnego.

Jak podkreślał w pierwszych dniach konsultacji Bartosz Rozbiewski, p.o. dyrektora Biura Architektury i Planowania Przestrzennego, „tak krótki termin na przygotowanie nowych dokumentów stanowi bardzo duże wyzwanie, zwłaszcza dla samorządów dużych ośrodków miejskich”. 

Mimo ograniczeń, władze Warszawy mają nadzieję, że plan zostanie przygotowany na czas. Paulina Nowicka-Karpińska, pełnomocniczka ds. strategii rozwoju, zapewniła, że zespół „dowiezie” plan do końca.

Przygotowanie planu powierza się dwóm biurom: Strategii i Analiz oraz Architektury i Planowania Przestrzennego, pod nadzorem wiceprezydentki Renaty Kaznowskiej. 

- Politykę rozwoju Warszawy, w tym politykę przestrzenną, określi strategia rozwoju gminy — mówi Kaznowska.

Ursynowski radny Jeremi Czarnecki z Lewicy podkreśla znaczenie odpowiedniej promocji procesu, zaznaczając, że mieszkańcy napotykają trudności w zrozumieniu skomplikowanych formularzy i wniosków. 

- To nie jest prosty proces... wymaga dużo przygotowania ze strony mieszkańców — mówi Czarnecki, apelując o lepsze wsparcie dla wszystkich mieszkańców Ursynowa.

Zgłoszenia uwag do planu będą przyjmowane do 30 września, co stanowi ostatnią szansę na wyrażenie swojego zdania przez mieszkańców. Nieformalne stowarzyszenie Miasto Ursynów ostrzega przed nielegalnymi formularzami, które mogą wykorzystywać dane osobowe mieszkańców w celach marketingowych. Wskazują również, aby uważać na pomoc ze strony niektórych radnych, którzy mogą wykorzystywać trudną sytuację mieszkańców.

- Uważajcie na to, co wypełniacie w sieci; cwaniacy czają się, aby wykorzystać Waszą nieuwagę — apelują przedstawiciele stowarzyszenia.

Warszawscy radni z pozostałych dzielnic, w tym Robert Migas z Pragi Południe, zwracają uwagę na presję czasu, podkreślając potrzebę głosu mieszkańców w procesie tworzenia planu. Zresztą, już pół roku temu mieszkańcy wzywali władze miasta do przyspieszenia prac nad dokumentem, podkreślając znaczenie uwzględnienia ich potrzeb w planach rozwoju stolicy.

- Chcieliśmy niejako przyspieszyć te prace, mając świadomość, jak mało czasu zostało na sporządzenie planu ogólnego. Chcemy też, aby głos mieszkańców był wysłuchany przy okazji tworzenia dokumentów – mówił Andrzej Weigle z porozumienia Ludność Warszawy w czerwcu tego roku podczas Komisji Ładu Przestrzennego.

Dyskusje nad planem ogólnym mogą przynieść istotne zmiany w miejskim krajobrazie i sposobie, w jaki mieszkańcy będą postrzegać swoją stolicę. Właściwe podejście do zrównoważonego rozwoju, zwiększonej dostępności i ochrony środowiska będzie kluczowe w nadchodzących latach.

Warszawa stoi przed niełatwym zadaniem, ale z zaangażowaniem mieszkańców i samorządowców możliwe jest stworzenie planu, który odpowiada na wyzwania XXI wieku i zapewnia przyszłość, w której miasto będzie mogło rozwijać się harmonijnie, z poszanowaniem potrzeb jego mieszkańców.

Swoje uwagi można zgłaszać na stronie miasta. Przypominamy - wnioski można składać do 30 września.