Od 1 października 2023 r., czyli nieco ponad roku, obowiązuje zakaz palenia węglem i drewnem w nieekologicznych instalacjach grzewczych, co stanowiło kontynuację działań rozpoczętych w listopadzie 2020 roku. Miasto nadal kontynuuje walkę z kopciuchami, a mieszkańcy muszą dostosować się do nowych, surowych przepisów.
Jakie zmiany przyniósł zakaz?
Nowe przepisy wprowadzone 1 października 2023 roku zakładają całkowity zakaz używania węgla i drewna w instalacjach, które nie spełniają norm emisyjnych. Jest to kolejny krok w realizacji założeń ustawy antysmogowej, która od 2020 roku nakłada coraz bardziej rygorystyczne wymagania na właścicieli pieców i kotłów.
Główne założenia przepisów:
- Zakaz używania węgla i drewna w piecach niespełniających norm ekoprojektu od 1 października 2023 r.
- Wymiana przestarzałych pieców (kopciuchów) na ekologiczne źródła ogrzewania.
- Dotacje wspierające mieszkańców w modernizacji systemów grzewczych.
Jeszcze 2 tysiące „kopciuchów” do wymiany
W marcu 2024 roku w Warszawie wciąż funkcjonowało 157 kopciuchów w zasobach komunalnych. Proces ich likwidacji był opóźniony głównie z powodu problemów z podłączeniem budynków do sieci ciepłowniczej lub gazowej. Wśród prywatnych nieruchomości do końca marca było jeszcze 2 473 adresów, gdzie konieczna była wymiana pieców – mieszkańcy mają na to czas do 2027 roku.
- Warszawa zaczynała od liczby mniej więcej 17-18 tysięcy kopciuchów w latach 2016-2017. Udało się zejść do nieco poniżej dwóch tysięcy na koniec 2023 roku, co jest dobrym wynikiem, ale nie możemy spoczywać na laurach – podkreśla Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego.
Mimo to w takich dzielnicach jak Wawer, Białołęka i Rembertów wciąż pozostaje wiele pieców do wymiany.
Poprawa jakości powietrza?
Wprowadzenie zakazu palenia węglem miało pozytywny wpływ na jakość powietrza w stolicy.
- Stężenie rakotwórczego benzo(a)pirenu w Warszawie zmalało trzykrotnie w ciągu ostatnich kilku lat – z ponad 3 nanogramów do poniżej 1. Po raz pierwszy w 2023 roku Warszawa nie przekroczyła normy średniorocznej tej szkodliwej substancji – zaznacza Piotr Siergiej.
Choć jakość powietrza się poprawia, wyzwaniem pozostają dzielnice, w których kopciuchy jeszcze funkcjonują.
- Powietrze tej zimy w niektórych dzielnicach nadal nie będzie nadawało się do oddychania – ostrzega Siergiej.
Aktualny stan powietrza można sprawdzić na warszawskiej platformie IoT warszawskiej platformie IoT.
Wsparcie dla mieszkańców
Warszawa oferuje programy dotacyjne mające pomóc mieszkańcom w wymianie starych źródeł ciepła. Miasto prowadzi także inwentaryzację źródeł ciepła i regularnie kontroluje przestrzeganie nowych przepisów.
- Chciałbym, aby miasto przeprowadzało więcej kontroli, zwłaszcza w miejscach, gdzie kopciuchy nadal są używane. Jednocześnie trzeba pomóc mieszkańcom w uzyskaniu dotacji i wypełnianiu wniosków na wymianę pieca, co byłoby realnym wsparciem – dodaje Siergiej.
Mimo sukcesów Warszawa wciąż ma do zlikwidowania około 2 tysiące nieekologicznych pieców. Do 2027 roku miasto planuje całkowicie wyeliminować kopciuchy, co pozwoli na dalszą poprawę jakości powietrza.
Rok od wprowadzenia zakazu palenia węglem w nieekologicznych instalacjach Warszawa może cieszyć się lepszym powietrzem, ale aby osiągnąć pełen sukces, niezbędne jest dalsze wsparcie dla mieszkańców i intensyfikacja kontroli przestrzegania przepisów.
Napisz komentarz
Komentarze