Rozbiórka zielonego biurowca na Ursynowie uszkodziła sąsiedni budynek. Mieszkańcy ewakuowani

Pęknięcia na ścianach i ewakuacja mieszkańców – rozbiórka zielonego biurowca na Ursynowie przyniosła nieoczekiwane problemy. Mieszkańcy sąsiedniego budynku musieli opuścić swoje mieszkania, gdy na ich ścianach pojawiły się niebezpieczne uszkodzenia. Na miejsce zostali wezwani strażacy oraz Nadzór Budowlany.

- Trwają działania przy ul. Sotta „Sokoła” związane z pęknięciem widocznym na ścianach budynku. Na chwilę obecną przeprowadzana jest ewakuacja mieszkańców przez ratowników z JRG 17 oraz monitorowanie budynku przez Grupę Poszukiwawczo Ratowniczą z JRG 15. Na miejsce wezwano Nadzór Budowlany, aby ocenił skalę zagrożenia i zadecydował o dalszych krokach - informuje ursynowska Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza.

Aktualizacja:
Kolejne decyzje dotyczące działań przy ul. Kazimierza Sotta "Sokoła" 1 zostały podjęte, w tym ewakuacja kolejnej klatki schodowej. Stołeczne Centrum Bezpieczeństwa zorganizowało autobus dla ewakuowanych mieszkańców, a Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego rozpoczął oględziny budynku. Na miejscu jest również obecny Komendant Miejski PSP m.st. Warszawy, st. bryg. Roman Krzywiec.

Wszystko zaczęło się kilka miesięcy temu, kiedy to rozpoczęto rozbiórkę starego, zielonego biurowca przy skrzyżowaniu ulic Belgradzkiej i Rosoła. Budynek, który powstał we wczesnych latach 90., przez lata służył jako siedziba spółdzielni mieszkaniowej Młoda Gwardia, a później Getin Banku. Parter biurowca był miejscem popularnej apteki, doskonale znanej mieszkańcom Natolina. Jednak, gdy nieruchomość przejął deweloper Marvipol, jego los został przesądzony – biurowiec miał ustąpić miejsca nowoczesnemu apartamentowcowi.

Rozbiórka biurowca budziła już wcześniej kontrowersje. Mieszkańcy obawiali się o wpływ prac budowlanych na okoliczne budynki. Teraz te obawy się potwierdziły, gdyż efekty rozbiórki zaczęły być widoczne na ścianach sąsiadującej nieruchomości. Pęknięcia, które się pojawiły, wywołały alarm wśród mieszkańców, a szybka reakcja służb ratunkowych była kluczowa. Sąsiedni budynek musiał zostać szybko ewakuowany.

Co powstanie na miejscu zburzonego biurowca?

Deweloper Marvipol już od jakiegoś czasu planował nową inwestycję przy ul. Mariana Sengera „Cichego” 1. Projekt obejmuje budowę nowoczesnego apartamentowca, który wkrótce stanie na miejscu rozebranego biurowca. Budynek ma mieć dziewięć kondygnacji oraz podziemny parking, a jego architektura ma łączyć minimalistyczne formy z nowoczesnymi rozwiązaniami technologicznymi.

- Inwestycja to kameralny budynek z lokalami usługowymi i garażem podziemnym. W bliskim otoczeniu Lasu Natolińskiego powstanie budynek o prostych, ale nowoczesnych formach architektonicznych i zbalansowanych kolorach – zachwalał deweloper.

Planowany budynek będzie wyposażony w nowoczesne systemy smart home, umożliwiające mieszkańcom sterowanie oświetleniem, gniazdkami, ogrzewaniem i wodą z poziomu smartfona. W nowym bloku znajdzie się 56 mieszkań, o metrażach od 26 do 120 m², co pozwoli na wybór pomiędzy niewielkimi kawalerkami a przestronnymi apartamentami.

Mieszkańcy czekają na decyzje Nadzoru Budowlanego

Podczas gdy nowy apartamentowiec przy ul. Sengera „Cichego” dopiero w powijakach, mieszkańcy sąsiedniego budynku z niepokojem obserwują rozwój sytuacji. Specjaliści z Nadzoru Budowlanego muszą teraz ocenić, czy budynek jest bezpieczny, oraz jakie działania należy podjąć, aby zapobiec dalszym uszkodzeniom.