Na warszawskiej Ochocie, przy ul. Białobrzeskiej 2, od miesięcy dochodzi do dziwnych aktów wandalizmu. Notorycznie bowiem ktoś przebija opony samochodów, które są zaparkowane na terenie wspólnoty mieszkaniowej. W niektórych przypadkach znaleziono nawet resztki pękniętego noża. Sprawa została zgłoszona na policję, lecz mieszkańcy zdecydowali się wziąć sprawy w swoje ręce i znaleźć winowajcę.
Na pierwszy rzut oka zdjęcia mówią jednak jasno — auta z przebitymi oponami swoją na chodniku, więc to kara dla mieszkańców. Niemniej, zanim wydamy taki osąd, trzeba wziąć pod uwagę jeden element: jest to teren wspólnoty mieszkaniowej. Aby móc tam parkować konieczne jest posiadanie identyfikatora ZGN, które wszystkie auta miały. Podziurawione opony należą do wieloletnich lokatorów, którzy pojazdy zostawiali tam od lat. Pierwsze opony przebite zostały na początku września, więc jest to relatywnie nowe zjawisko.
Obecnie nie wiadomo kto, ani dlaczego zdecydował się na taki rodzaj „samosądu”. Samochody stawiane są prawidłowo, a straż pożarna czy karetka mają zapewnione odpowiednie dojazdy. Niestety już cztery samochody zostały w ten sposób zdewastowane. Trudno też wskazać jakąkolwiek zależność względem marek zniszczonych aut. Do tej pory przebite opony miał: citroen, bmw, volvo oraz fiat.
Sprawa została oczywiście zgłoszona na policję. Jednak po tygodniach bezowocnych działań, mieszkańcy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Posty na Facebooku, wywieszanie kartek informacyjnych, apel do mediów, to tylko kilka z podjętych działań. Mieszkańcy Białobrzeskiej są zdeterminowani, aby ustalić sprawcę.
„Drodzy sąsiedzi, w zeszłym tygodniu nieznany sprawca dokonał aktu wandalizmu i podziurawił opony w dwóch samochodach zaparkowanych na parkingu wewnętrznym przy ul. Białobrzeskiej. W moim aucie zostały zniszczone wszystkie 4 opony, u sąsiada 3. Policja zakwalifikowała to działanie jako przestępstwo. Może po sąsiedzku macie podobne sytuacje i macie jakieś informacje o sprawcy/sprawcach? Ktoś, kto robi takie rzeczy, zasługuje na to, aby być ukaranym” - brzmi treść jednego z takich wpisów na grupach mieszkańców Ochoty.
Znamienne jest to, że niektóre z tych apeli pisane są jako anonimowe, ponieważ ich autorzy boją się o swoje bezpieczeństwo. „Nie wiadomo co przyjdzie do głowy osobie, która niszczy cudze mienie” - pisze jedna z takich osób. W jednej z opon znaleziono kawałek noża.
O tej sprawie dowiedzieliśmy się dzięki mieszkańcom, zaniepokojonym obecną sytuacjom. Wysłaliśmy także wiadomość do Komendy Rejonowej Policji III, zajmującej się m. in. Ochotą, z prośbą o wyjaśnienie. Do tej pory jednak nie otrzymaliśmy odpowiedzi ze strony służb.
Napisz komentarz
Komentarze