Zatrzymano sześć osób — w tym klientów
W czwartek, 21 listopada, funkcjonariusze Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Warszawie, zatrzymali kolejne sześć osób w sprawie tzw. „fabryki faktur”. W ten sposób określono zorganizowaną grupę przestępczą, która w latach 2019-2022 wystawiała szereg fałszywych faktur VAT. Wśród osób zatrzymanych w czwartek znajdują się członkowie grupy oraz jej klienci — przedsiębiorcy. Przez ok. trzy lata swojego działania grupa spowodowała straty dla Skarbu Państwa w wysokości ponad 56 mln zł nieodprowadzonych podatków.
Do zatrzymań doszło na terenie województwa mazowieckiego, dolnośląskiego i wielkopolskiego. Ponadto agenci CBA przeszukali domy całej szóstki. Znaleziono w nich m. in. pieniądze oraz wspomniane faktury.
- Wymienione powyżej osoby posługiwały się następnie tymi nierzetelnymi fakturami w składanych deklaracjach podatkowych i plikach JPK_VAT podmiotów gospodarczych — przekazuje rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prok. Piotr Skiba.
Zatrzymani to:
- Tomasz K.;
- Janusz H.;
- Paweł Ł.;
- Łukasz R.;
- Łukasz S.;
- Marek B. (księgowy).
Łącznie mieli oni uszczuplić SP z faktu kupowania fałszywych faktur VAT o ok. 8 mln 226 tys. zł.
Sprawę nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Wobec zatrzymanych zastosowano już środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, poręczenia majątkowego oraz zakazu opuszczania kraju. Zatrzymanych w sprawie „fabryki faktur” jest obecnie 48 osób. Trzy z nich przebywają w areszcie śledczym.
Zależnie od postawionych zarzutów mężczyźni mogą spędzić od trzech, przed osiem, po nawet 20 lat w więzieniu. Wszyscy będą odpowiadać z art. 271a kodeksu karnego, czyli fałszerstwa intelektualnego faktur.
Na wystawianiu fałszywych faktur zarobili dziesiątki milionów
Zorganizowana grupa przestępcza działała w latach 2019-2022. Jej schemat działania był dosyć prosty. Na początku grupa znajdowała potencjalnych klientów, czyli przedsiębiorców oraz osoby prawne — firmy, spółki, etc, zainteresowanych zakupem fałszywych faktur VAT. Dokumenty te generowały tym samym sztuczne koszty dla danego przedsiębiorstwa, dzięki czemu te mogły płacić odpowiednio niższy podatek.
- Faktury VAT poświadczały nieprawdę co do zaistnienia zdarzeń gospodarczych. Dokumenty były wystawiane przez podmioty zarządzane formalnie przez członków zorganizowanej grupy przestępczej. Przedsiębiorcy faktury takie kupowali, aby wykazać w rozliczeniach podatkowych koszty. Był to warunek do obniżenia wartości podatku należnego o podatek naliczony. W wyniku tego dochodziło do uszczuplenia należności publicznoprawnych — wyjaśnia prok. Skiba.
Innymi słowy, kupując sfałszowane faktury VAT, przedsiębiorcy obniżali sobie podatki, zachowując coraz więcej pieniędzy w swojej kieszeni. W sumie Skarb Państwa miał na tym stracić ponad 56 mln zł.
Napisz komentarz
Komentarze