Proces przygotowania do budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego jest szalenie skomplikowany. Od kilku lat trwa intensywna praca, ale głównie na papierze i na ekranach komputerów. Architekci planują, a prawnicy zajmują się dopinaniem wszystkich formalności.
Żeby wbić pierwszą, symboliczną łopatę na terenie gminy Baranów, konieczne są dwa kluczowe dokumenty:
- decyzja lokalizacyjna
- pozwolenie na budowę.
Na decyzję lokalizacyjną spółka czeka od ponad roku. Pierwszy wniosek do wojewody mazowieckiego spółka złożyła w listopadzie 2023 roku, jeszcze za poprzedniego rządu i poprzednich władz CPK. Wtedy planowano, ze dokument zostanie wydany na początku 2024 roku.
Jednak wojewoda zwrócił wniosek, prosząc o jego uzupełnienie. Chodziło o uzupełnienie map obszaru inwestycji.
Gra na czas. Teraz CPK ruszy?
W międzyczasie zmieniła się władza. Od początku roku trwało zamieszanie w sprawie CPK, audyty i zwolnienia, a decyzja o budowie całego lotniska pozostawała pod znakiem zapytania. Spółka poprosiła wojewodę o wydłużenie czasu na odpowiedź. W związku z tym pozornie błahe uzupełnienie map trwało tygodniami. Finalnie poprawiony wniosek trafił do wojewody 20 maja 2024 roku. Od tego momentu zaczęła się właściwa procedura.
W ostatnim komunikacie władze Centralnego Portu Komunikacyjnego poinformowały, że mają już projekt budowalny. Czekają na decyzję lokalizacyjną, której wydania spodziewają się jeszcze w tym roku. Pierwsza łopata ma zostać wbita w 2026 roku.
„Decyzja lokalizacyjna dla Centralnego Portu Komunikacyjnego nie została wydana (stan na 28 listopada 2024 r.). 5 listopada 2024 r. w odpowiedzi na wezwania Wojewody Mazowieckiego Inwestor złożył uzupełnienie i korektę wniosku. Obecnie trwa proces ich rozpatrywania, dlatego nie jest możliwe podanie daty wydania decyzji lokalizacyjnej” – przekazało nam biuro prasowe wojewody mazowieckiego.
Dlaczego decyzja lokalizacyjna jest kluczowa?
Wspomniany dokument to nie tylko informacja o tym, gdzie lotnisko się znajdzie. Z prawnego punktu widzenia, decyzja lokalizacyjna rozpocznie trudny społecznie proces wywłaszczeń. W dokumencie znajdą się konkretne numery działek, które z mocy prawa przejdą na własność Skarbu Państwa.
Oczywiście, mieszkańcy nie zostaną bez odszkodowań. Jednak decyzja lokalizacyjna rozpocznie proces przenoszenia tych, którzy nie zdecydowali się na współpracę i podpisanie wcześniejszych porozumień i umów z Centralnym Portem Komunikacyjnym. Do tej pory spółka wykupiła 1 635 działek o łącznej powierzchni 1501 hektarów. Jednak cała inwestycja, w pierwszym etapie, ma zająć ok. 2150 ha. Pozostałe grunty zostaną zatem wywłaszczone na mocy wspomnianej decyzji.
Napisz komentarz
Komentarze