Reklama

Nowe tramwaje jeżdżą do Wilanowa, a na Mokotowie kursują stare. Mieszkańcy Puławskiej skarżą się na zmiany

Po otwarciu nowej trasy tramwajowej do Wilanowa mieszkańcy Mokotowa zaczęli skarżyć się na to, że wszystkie nowe wagony zostały tam przekierowane. Tymczasem na torach na Puławskiej kursują głównie tramwaje starego typu, wysokopodłogowe. To problem dla osób z niepełnosprawnościami, a także rodziców.
Tramwaj numer 4 na Puławskiej.
Tramwaj numer 4 na Puławskiej.

Autor: Miłosz Piotrowski / Raport Warszawski

Pierwsze tramwaje ruszyły do Wilanowa już ponad 2 miesiące temu. Pod koniec października prezydent Rafał Trzaskowski zainaugurował działanie nowej trasy, ogłaszając sukces. Choć wagony rzeczywiście jeżdżą już po nowych torach, to prace wokół nich nadal trwają. Ulice są rozkopane, a piesi, rowerzyści i kierowcy narzekają na utrudnienia. Teraz okazuje się, że na Mokotowie inwestycja spowodowała też inny, nieoczekiwany problem. 

Mokotowski radny Jacek Grzeszak z Miasto Jest Nasze złożył interpelację do władz dzielnicy, w której zwrócił uwagę na niekorzystne zmiany na linii tramwajowej na Puławskiej. 

- Od momentu uruchomienia linii tramwajowej na dolny Mokotów i Wilanów mieszkańcy okolic ul. Puławskiej narzekają na pogorszenie jakości transportu tramwajowego na ul. Puławskiej. Do rozkładów jazdy wróciło dużo składów wysokopodłogowych — uniemożliwiających łatwe wejście do pojazdów dla osób niepełnosprawnych, wózków dziecięcych itd. — pisze Grzeszak. 

Jak sam zaznacza, większość nowych tramwajów została przesunięta na nową trasę. Tymczasem mieszkańcy górnego Mokotowa się niepokoją, gdyż zostali ze starymi wagonami na wiele lat. Na Puławskiej po otwarciu Tramwaju do Wilanowa jest mniej kursów tramwajów ogólnie, ale też mniej tramwajów niskopodłogowych.

„Zwiększenie liczby tramwajów niskopodłogowych jest priorytetem”

Z problemu zdaje sobie sprawę także ZTM. Urzędnicy tłumaczą, że nowe tramwaje niskopodłogowe zostały przesunięte na nową trasę zgodnie z wymaganiami umów o dofinansowanie na inwestycję z Unią Europejską. Z tego powodu miasto nie jest w stanie zagwarantować, że linie 4, 18 i 10 będą obsługiwane przez pojazdy niskopodłogowe. 

- ZTM zapewnia, że zwiększenie liczby tramwajów niskopodłogowych jest ich priorytetem. W miarę pozyskiwania nowych pojazdów tego typu będą sukcesywnie wprowadzać je na wszystkie linie, w tym również na linie 4, 10 i 18. ZTM zaznaczył, że rodzaj taboru obsługujący poszczególne linie zależy od wielu czynników, takich jak: dostępność taboru w zajezdniach, stan infrastruktury przystankowej oraz wytyczne projektów unijnych – tłumaczy Rafał Miastowski, burmistrz Mokotowa. 

W 2023 roku do Warszawy przyjechały 123 niskopodłogowe tramwaje Hyundai, a po tym zakupie stolica ma ich łącznie 430, co stanowi 70 proc. całego taboru. Wciąż jednak po mieście jeździ sporo wagonów starego typu.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama