Reklama

Mieszkańcy Mokotowa nie chcieli bloku na grobach Powstańców. Miasto odrzuciło wniosek dewelopera

Władze Warszawy odrzuciły wniosek o pozwolenie na budowę na działce przy Naruszewicza 4, która znajduje się na podwórku na osiedlu na Mokotowie. Mieszkańcy protestowali przeciwko inwestycji, wskazując, że na tym terenie niegdyś chowani byli uczestnicy Powstania Warszawskiego.
Podwórko na Mokotowie, gdzie miał powstać blok
Podwórko na Mokotowie, gdzie miał powstać blok

Autor: Maciej Gillert / Raport Warszawski

Jak informowaliśmy, mieszkańcy Mokotowa za pośrednictwem petycji protestowali przeciwko budowie bloku na działkach pomiędzy budynkami przy Naruszewicza 2, 4, Tynieckiej 18, Puławskiej 132, 132a, 130 i 130a. To teren, który służy im jako podwórko, a także jako zaplecze pobliskim restauracjom. Tymczasem firma Nova Press sp. z o.o. złożyła w lipcu zeszłego roku wniosek o pozwolenie na budowę w tym miejscu.

Blok na grobach Powstańców Warszawskich na Mokotowie? 

To wywołało niepokój wśród lokalnej społeczności. Mieszkańcy w petycji wskazywali, że nowy budynek może zabrać im światło, miejsce na śmietniki, zieleń, a sama budowa wywoła uciążliwości związane z hałasem. Ponadto w piśmie wskazywali na to, że niegdyś na tym terenie grzebano poległych Powstańców Warszawskich. Przytaczali przy tym relacje powstańcze o budynku przy Puławskiej 132. 

- To ja mieszkałam parę kroków [dalej], Puławska 132, bardzo niedaleko. I tam chodziłyśmy bardzo często. I ranni byli w sąsiednim domu, w piwnicach, w mieszkaniach. Zresztą na naszym podwórku dwóch mego brata kolegów zginęło 4 sierpnia. I groby były. Jak pani na pewno słyszała, po podwórkach niestety było dużo grobów powstańczych. No i potem i ludności zarazem – relacjonowała Jadwiga de Makay ps. Jadwiga” z Pułku „Baszta” w przytoczonej w petycji wypowiedzi.

Mieszkańcy obawiali się, że prace budowlane mogą zniszczyć powstańcze groby. Apelowali oni do miasta o interwencję w tej sprawie, a pod pismem podpisało się ponad 200 osób.

Podwórko na Mokotowie, gdzie miał powstać blok
Podwórko na Mokotowie, gdzie miał powstać blok / autor: Maciej Gillert / Raport Warszawski. 

Warszawa odrzuciła wniosek dewelopera o pozwolenie na budowę

Wniosek dewelopera o pozwolenie na budowę dotyczył budynku mieszkalnego wielorodzinnego z garażem podziemnym przy ulicy Naruszewicza 2. Teraz okazuje się, że został on odrzucony. W odpowiedzi na petycję mieszkańców burmistrz Mokotowa Rafał Miastowski zdradził więcej szczegółów całej sprawy. 

- Informuję, że na wniosek złożony w dniu 31.07.2024 r. o pozwolenie na budowę (rej. 245/B/2024, znak sprawy: UD-IV-WAB-B.6740.227.2024.ASL) decyzją nr 340/MOK/PB/2024/O z 20 grudnia 2024 r. Prezydent m.st. Warszawy odmówił Inwestorowi – Nova Press sp. z o.o. zatwierdzenia projektu zagospodarowania terenu oraz projektu architektoniczno-budowlanego i udzielenia pozwolenia na budowę dla inwestycji polegającej na budowie budynku mieszkalnego wielorodzinnego z garażem podziemnym z rozbiórką budynku gospodarczego i wiaty śmietnikowej na terenie działek ew. nr: 58/1 i 59/1 z obrębu 0215 w rejonie ulicy Naruszewicza w Warszawie – poinformował burmistrz Rafał Miastowski. 

Mieszkańcy Mokotowa zwracali także uwagę na to, że deweloper zaczął już usuwać drzewa od strony Naruszewicza 4, w miejscu, gdzie miałaby znaleźć się droga dojazdowa do inwestycji. Jak tłumaczy Miastowski, wycięte zostały jedynie drzewa w złym stanie zdrowotnym, który mogły być niebezpieczne.

Jednocześnie lokalna społeczność liczy na to, że działka, którą zainteresowany jest inwestor wkrótce zostanie objęta planem miejscowym. 

- Z informacji uzyskanych z Biura Architektury i Planowania Przestrzennego Urzędu m.st. Warszawy wynika, iż w zakresie sporządzanego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego okolicy ul. Krasickiego i ul. Malczewskiego działki nr 58/1 i 59/1 z obrębu 1-02-15 przy ul. Naruszewicza znajdują się w terenie oznaczonym symbolem D13.MWU tj. w terenie zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej lub usług poza liniami zabudowy. Ponadto przedmiotowe działki położone są w „strefie zieleni” – informuje burmistrz Rafał Miastowski. 

Jak zdradza burmistrz, obecnie plan miejscowy okolicy ul. Krasickiego i ul. Malczewskiego jest rozpatrywany przez urzędników. Aktualnie trwa sprawdzanie wszystkich uwag dotyczących tego dokumentu. 

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama