Budowa ścieżki do toalety, która w mediach zyskała miano jednej z najdroższych w stolicy, rozpoczęła się zaledwie kilka dni temu. Robotnicy pracują na pełnych obrotach, aby ułatwić mieszkańcom korzystanie z obiektu.
– Jutro będzie gotowe – zapewniają nas ekipy budowlane. Dodają, że prace nad toaletą i ścieżką były niezwykle skomplikowane.
Tymczasowa ścieżka ma rozwiązać problem brodzenia w błocie, który użytkownicy zgłaszali od otwarcia toalety. Co więcej, jak potwierdza Zarząd Zieleni, do końca roku powstanie również docelowa alejka, na którą głosowali mieszkańcy w ramach Budżetu Obywatelskiego.
Inwestycja z problemami
Toaleta w Skaryszaku stała się symbolem biurokratycznych problemów i inwestycyjnych opóźnień. Choć projekt automatycznej toalety wygrał głosowanie w 2021 roku, jego realizacja zajęła ponad trzy lata. Przedłużające się prace przyłączeniowe oraz konsultacje z konserwatorem zabytków i Zarządem Dróg Miejskich opóźniły start budowy aż do 2023 roku.
Wyzwaniem było też przyłącze energetyczne. Stoen Operator zakończył prace dopiero w październiku 2024 roku, a Biuro Prasowe firmy informowało, że dodatkowe wymogi dotyczące projektu organizacji ruchu spowodowały kolejne opóźnienia. W efekcie toaleta, której koszt przekroczył 647 tys. złotych, została oddana do użytku dopiero pod koniec grudnia.
Pracownik Zarządu Zieleni tłumaczy, że budowa toalety w parku była wyjątkowo wymagająca.
– W parku nie ma przyłączy, dlatego wodę trzeba było podciągnąć z sąsiedniej działki MPWiK. Negocjacje dotyczące prądu z firmą Stoen trwały dwa lata – wyjaśnia.
Choć toaleta jest już otwarta, sam obiekt wciąż budzi emocje. Mieszkańcy, którzy zgłaszali problem z dojściem do niej, musieli czekać na tymczasową ścieżkę niemal miesiąc. Powstanie trwałego rozwiązania zaplanowano dopiero na koniec 2025 roku.
Toaleta na celowniku
Przeciągająca się budowa, astronomiczne koszty i błotnista droga do wejścia – wszystko to sprawiło, że inwestycja w Parku Skaryszewskim była szeroko komentowana. Nasz wcześniejszy artykuł oraz medialna burza wokół toalety prawdopodobnie przyczyniły się do szybszej reakcji władz miasta. Tymczasowa ścieżka, choć prowizoryczna, to krok w stronę poprawy komfortu mieszkańców.
Czy docelowa alejka zdąży powstać na czas? O tym przekonamy się pod koniec roku. Jedno jest pewne – temat toalety w Parku Skaryszewskim jeszcze długo nie zniknie z ust warszawiaków.
Napisz komentarz
Komentarze