Ćwiczenia „Sokrates-24”. Warszawa chce być gotowa na wszystko

W poniedziałek oraz we wtorek na ul. Czajki i ul. Koszykowej w Warszawie, będą organizowane ćwiczenia służb. Jak informowało w niedzielę Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w swoim alercie skierowanym do warszawiaków, szkolenie odbędzie się z użyciem materiałów pirotechnicznych. Ostrzegano także przed hukiem i dymem.

Ćwiczenia „Sokrates-24” odbywają się na terenie stacji uzdatnienia wody, dzięki którym oczyszczona i wzbogacona woda gruntowa trafia do mieszkańców. Innymi słowy staje się bezpieczna do picia z kranu.

Jaki jest cel ćwiczeń?

Ćwiczenia „Sokrates-24” są prowadzone na wypadek różnego rodzaju zdarzeń kryzysowych. Pod tym obszernym pojęciem urzędnicy rozumieją m. in. blackouty – czyli długotrwałe przerwy w dostawie prądu. Wśród innych wymienionych powodów są także awarie systemu obsługującego filtry czy działanie sabotażystów.

Ćwiczenia odbywają się w trosce o bezpieczeństwo mieszkanek i mieszkańców Warszawy oraz zapewnienie im niezakłóconych dostaw wody oraz odbioru ścieków - mówi Jolanta Maliszewska, zastępca Rzecznika Prasowego Wodociągów Warszawskich.

„Sokrates-24” jest więc swoistym testem, który ma posłużyć jako okazja do udoskonalenia koordynacji działań, jakie w sytuacji kryzysowej będą musiały podjąć służby. Jak ujmują to urzędnicy chodzi o „zachowanie ciągłości działania”.

Służby oraz urzędnicy apelują do mieszkańców o zachowanie spokoju. Ponadto ćwiczenia będą obserwowane przez służby Prezydenta m.st. Warszawy.