Reklama

Co ze 100 mln złotych dla Muzeum Powstania Warszawskiego? Pieniędzy na razie nie ma

Rok temu, podczas obchodów 80. rocznicy Powstania Warszawskiego, premier Donald Tusk zapowiedział przekazanie okrągłych 100 mln zł, na rozbudowę i modernizację Muzeum Powstania Warszawskiego (MPW). Okazuje się, że na konto muzeum do tej pory nie wpłynęła nawet złotówka. Co stało się z obiecanym rządowym wsparciem?
Co ze 100 mln złotych dla Muzeum Powstania Warszawskiego? Pieniędzy na razie nie ma
Wizualizacja rozbudowy Muzeum Powstania Warszawskiego

Źródło: Nizio Design

100 mln zł na 80. rocznicę

Nieco ponad pół roku temu, w dniu obchodów 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, premier Donald Tusk ogłosił, że rząd przekaże 100 mln zł na rozbudowę Muzeum Powstania Warszawskiego. 

- Chcemy, żeby coraz więcej ludzi, w coraz lepszych warunkach, mogło korzystać z tej placówki, z wiedzy o Powstaniu. Program, który ambitnie zaczęliście, a na który brakowało pieniędzy, musi się jak najszybciej zrealizować — mówił wtedy do kamer premier Tusk.

Co więcej, o planach rządu dyrekcja muzeum zdawała się wiedzieć już kilka dni przed obchodami 1 sierpnia. Kiedy rozmawialiśmy z dyrektorem placówki Janem Ołdakowskim, m. in. o planach inwestycyjnych, usłyszeliśmy, że „na razie nie ma pieniędzy”. Zapowiedź premiera została przyjęta z wielkim entuzjazmem i nadzieją. Niestety stan na wtorek 18 marca 2025 wygląda następująco — na konto MPW rząd wpłacił okrągłe 0 zł.

Co dzieje się z rządowym wsparciem?

Plan wydawał się bardzo prosty. Rząd, za pośrednictwem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, przekaże 100 mln zł bezpośrednio na konta muzeum, z pominięciem pośredników. Niestety na drodze stanęły problemy legislacyjne. Aby transfer ze Skarbu Państwa do MPW był możliwy, rząd musiał stać się współwłaścicielem placówki. 

Taką decyzję podjęto podczas listopadowej sesji rady miasta, w trakcie której przyjęto uchwałę oddającą część MPW w gestię MKiDN. Z kolei w grudniu podpisano już stosowne umowy. Poza obiecanymi 100 mln zł muzeum miałoby otrzymywać co najmniej 2 mln zł każdego roku od ministerstwa. Porozumienie obowiązuje od 1 stycznia br. do 31 grudnia 2029 roku. Jednak okazuje się, że do tej pory do muzeum nie wpłynęły żadne środki.

Przeciwwskazań brak, pieniędzy też brak

Skoro legislacyjne przeszkody zostały już usunięte, dlaczego nie ma pieniędzy? Okazuje się, że rządowe wsparcie finansowe przypomina bardziej kredyt na budowę domu, niż dotację. Treść umowy mówi, że pieniądze będą przekazywane dopiero po wykonaniu lub zakończeniu jakiegoś etapu prac inwestycyjnych i modernizacyjnych. Muzeum musi najpierw wywiązać się z danego projektu, a dopiero potem otrzyma odpowiednią sumę — przelew 100 mln zł nie nastąpi od razu.

- Nie dostaniemy całej sumy ad hoc. Najpierw musimy wykonać dany etap inwestycyjny, dopiero potem rząd pokryje koszty z dofinansowania. Dla przykładu w tym roku otrzymamy środki za zakończenie prac projektowych w związku z rozbudową muzeum. Chodzi o projekt architektoniczno-urbanistyczny Nizio Design International, czyli nowy budynek muzeum — wyjaśnia Anna Kotonowicz, rzecznik MPW.

O jakiej więc sumie mówimy — kilku, a może kilkunastu milionach? Nie wiadomo, ponieważ nadal trwają negocjacje z projektantem. Ich wynik poznamy najpewniej w drugim kwartale. Prace budowlane to dopiero pieśń odległej przyszłości. Dyrekcja muzeum zapewnia, że pieniądze będą im sukcesywnie przesyłane.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama