Reklama

Od nielegalnych kaset ze Stadionu Dziesięciolecia do platynowych płyt. „Hip-hop jest szansą dla młodych”

Hip-hop to więcej niż muzyka – to kultura, która od lat łączy pokolenia, inspiruje i daje głos tym, którzy często nie są słyszani. W czwartkowy wieczór w bibliotece Przystanek Książka na warszawskiej Ochocie odbyło się kolejne spotkanie z cyklu Hip-Hop Szansą, które pokazało, dlaczego rap wciąż ma tak ogromną siłę oddziaływania.
Spotkania z raperami na Ochocie.
Spotkania z raperami na Ochocie.

Autor: Greta Sulik

Źródło: Raport Warszawski

W czwartkowy wieczór w bibliotece Przystanek Książka na warszawskiej Ochocie odbyło się wyjątkowe spotkanie z cyklu Hip-Hop Szansą. Gościem był Jano Polska Wersja, artysta, który od lat zdobywa serca fanów nie tylko swoją muzyką, ale też autentycznością. Rozmowę poprowadził Paweł Szaman, znany z tego, że jego wywiady to nie tylko pytania i odpowiedzi, ale prawdziwe, szczere rozmowy między ludźmi z jednego środowiska.

"Nie jestem dziennikarzem, jestem ziomkiem" – Paweł Szaman o swojej roli

Paweł Szaman od lat prowadzi rozmowy z artystami hip-hopowymi, ale jak sam podkreśla, nie jest dziennikarzem.

- Ja nie jestem dziennikarzem, tylko gościem ze środowiska. Ziomeczkiem, który rozmawia ze swoimi ziomkami – mówi Szaman.

Dzięki temu artyści czują się swobodnie, a rozmowy mają wyjątkowy charakter. Jano Polska Wersja, który był gościem czwartkowego spotkania, to potwierdza:

Tu nie ma stresu, nie ma prób podkręcania afer. To jest rozmowa, której nie usłyszysz nigdzie indziej.

Jano Polska Wersja. / fot. Greta Sulik, Raport Warszawski

Od kaset ze Stadionu Dziesięciolecia do platynowych płyt

Jano to artysta, który swoją karierę zaczynał od nagrywania zwrotek do podkładów przy biurku w domowym zaciszu. - Zaczynałem z mikrofonem biurkowym i marzeniami – wspominał raper podczas jednego z pierwszych spotkań Hip-Hop Szansą.

Jego pierwsze kroki w muzyce to historia pełna pasji, determinacji i młodzieńczej brawury. Wraz z kolegą założył skład WPW (Wspólny Punkt Widzenia), który później przekształcił się w kultowy duet – Polska Wersja.

Jano nie od razu myślał o wielkiej karierze.

- Rap był wtedy niszą, słuchało się go na pirackich kasetach ze Stadionu Dziesięciolecia – opowiada.

Mimo to postanowił rzucić etatową pracę, by poświęcić się muzyce. I to był strzał w dziesiątkę. Dziś Jano to wielokrotny zdobywca platynowych płyt i artysta, który na zawsze zmienił polską scenę hip-hopową.

Jak powstała Polska Wersja? Historia spotkania z Hinolem

Jednym z najważniejszych momentów w karierze Jano było spotkanie z Hinolem. - Poznaliśmy się w studiu dla trudnej młodzieży na Natolinie – wspominał raper podczas poprzednich spotkań. 

To tam zauważył potencjał w młodym chłopaku, który później stał się jego muzycznym partnerem. Razem stworzyli Polską Wersję – duet, który wprowadził do polskiego rapu więcej melodyjności i unikalnego stylu.

- Chcieliśmy pokazać, że rap może być mniej wulgarny, ale wciąż mocny w przekazie – mówił Jano.

I udało się. Ich muzyka porusza ważne tematy, a jednocześnie trafia do szerokiego grona odbiorców. Dziś Polska Wersja to nie tylko ikona hip-hopu, ale też inspiracja dla młodych artystów.

Po spotkaniu można zdobyć autograf artysty. / fot. Greta Sulik, Raport Warszawski

Jano Polska Wersja: "Muzyka to moje życie, ale rodzina jest najważniejsza"

Jano w ostatnim czasie postawił na życie osobiste. Jak sam przyznaje, po wydaniu dwóch płyt – "NWO" i "Róże Wiatrów" – postanowił skupić się na rodzinie.

- Zawsze marzyłem o domu, ogródku i dzieciach biegających po trawie. Teraz to mam – mówi artysta. Ale muzyka wciąż jest ważna. Jano zdradza, że pracuje nad nowymi projektami, choć na razie nie chce zdradzać szczegółów.

- Piszę, nagrywam, ale na razie zostawmy to w tajemnicy – uśmiecha się.

Hip-hopowe koncerty - od małych klubów po wielkie festiwale

Jano i Szaman rozmawiali też o koncertowaniu. Artysta przyznał, że choć teraz gra mniej, to wciąż kocha kontakt z publicznością.

- Na wsiach ludzie potrafią bawić się lepiej niż w miastach. To niesamowite, jak potrafią się przestawić z disco polo na rap w ciągu sekundy – opowiada Jano.

Paweł Szaman dodaje:

- To jest magia hip-hopu. Łączy ludzi, niezależnie od tego, gdzie mieszkają.

Od lewej: Szaman, Jano Polska Wersja. / fot. Greta Sulik, Raport Warszawski.

Hip-Hop Szansą - wydarzenia, które łączą pokolenia

Spotkanie w Przystanku Książka to część cyklu Hip-Hop Szansą, który od lat promuje kulturę hip-hopową w Warszawie. Wydarzenia odbywają się w bibliotece przy ul. Grójeckiej 42 na Ochocie. Wstęp jest wolny, więc warto przyjść wcześniej, by zająć dobre miejsce.

Podczas spotkań raperzy opowiadają o swojej drodze artystycznej, inspiracjach i planach na przyszłość. To niepowtarzalna okazja, by poznać artystę od zupełnie innej strony, zadać mu pytania i posłuchać historii, które na co dzień nie wychodzą na światło dzienne.

Spotkania na Ochocie to inicjatywa Burmistrza Dzielnicy Piotra Krasnodębskiego, który jak się okazuje, jest wielkim fanem współczesnej historii stolicy i dzielnicy.

- Z każdym spotkaniem widać jak ważne są takie wydarzenia – zwłaszcza dziś, kiedy potrzebujemy prawdziwych rozmów, kultury blisko ludzi, budowania wspólnoty i dialogu między pokoleniami – mówią przedstawiciele Ochoty,

Kiedy kolejne spotkania?

Jeśli przegapiłeś to spotkanie, nic straconego. Kolejne odsłony cyklu odbędą się już:

  • 24 kwietnia
  • 22 maja
  • 26 czerwca
  • 18 września
  • 23 października
  • 20 listopada
  • 11 grudnia
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama