Największy deweloper biurowy działający w Warszawie – Ghelamco – nie zwalnia tempa. Właśnie kończy 174-metrową wieżę nazwaną The Bridge. Jak wiemy, belgijska spółka ma spory bank ziemi składający się m.in. z działki po Teatrze Grzybowskim (przy pl. Grzybowskim), na serku Wolskim czy przy placu Europejskim.
Bardzo możliwe, że ta ostatnia lokalizacja zamieni się w następną wysokościową budowę w stolicy. Jak przekazał Jarosław Zagórski, podczas ostatniego spotkania z dziennikarzami na budowie The Bridge, firma ma już pozwolenie na prace przy inwestycji nazywanej potocznie Chopin Tower. Wieża ta może stanąć w kolejnym rogu placu Europejskiego, przy ul. Wroniej, w miejscu obecnie zajętym przez restaurację The Stixx.
- Decyzja nie została jeszcze podjęta, czy następnym projekt będzie Vibe czy Chopin. Natomiast jeśli chodzi o tę drugą inwestycję, której nazwa jest jeszcze tymczasowa, to mamy tam pozwolenie na budowę – tłumaczy Jarosław Zagórski, dyrektor zarządzający Ghemalco.
Przypomnijmy, że pozwolenie deweloper uzyskał jeszcze w 2016 roku. Zgodnie z dokumentem, na rogu placu może postawić 130-metrową wieżę. W sieci od kilku lat pojawiają się wstępne wizualizacje projektu, jednak Zagórski stawia sprawę jasno: „to nie są kontrolowane wycieki”. Wiadomo jednak, że inwestycja będzie miała zupełnie inną nazwę. Decyzja o tym, czy jeszcze w tym roku ruszy budowa, należy do belgijskiego zarządu spółki. Przed pracami budowlanymi konieczna jest rozbiórka pawilonu z restauracją, jednak od marca 2021 deweloper ma prawomocne pozwolenie na jego rozbiórkę.
Czy kolejny biurowiec jest potrzebny w Warszawie?
Przypomnijmy, że biurowy "boom" w Warszawie powoli dobiega do końca. Nowe inwestycje, planowane na Woli są często zamieniane na apartamentowce. Tak było chociażby z inwestycją Libero - tam deweloper próbuje przekształcić projekt biurowca na apartamentowiec. Kolejny, o podobnej nazwie, ma powstać przy Grzybowskiej (Liberty). Z kolei tuż za rondem Daszyńskiego, na terenach Polfy ekskluzywne osiedle zbuduje Sebastian Kulczyk.
Ghelamco nie chce jednak iść tą drogą.
- Mocno wierzymy w rynek biurowy i odbicie na tym rynku. Dlatego nie myślimy o zmianie projektów na mieszkaniowe czy hotelowe – tłumaczy Zagórski.
Napisz komentarz
Komentarze