ReklamaBanner

Ryanair opuszcza Modlin? Przewoźnik redukuje liczbę lotów o połowę. Będzie też drożej

Irlandzka firma chce „wyciąć” lotnisko w Modlinie? Ryanair, przewoźnik lotniczy znany ze swoich tanich kursów, zdecydował się drastycznie ograniczyć liczbę startów z warszawskiego lotniska w Modlinie. Zamknięto 11 tras, z kolei na funkcjonujących 18 liczba połączeń zostanie zredukowana. Łącznie zmniejszono liczbę lotów niemal o 50 proc. Oczywiście przełoży się to na cenę biletów, która poszybuje w górę.
Ryanair opuszcza Modlin? Przewoźnik redukuje liczbę lotów o połowę. Będzie też drożej
Lotnisko Warszawa-Modlin

Autor: Materiały prasowe lotniska w Modlinie / Pixabay

Ryanair opuszcza Modlin - na razie w połowie

Jak przekazało biuro prasowe irlandzkiego przewoźnika, Ryanair zlikwidował aż 11 tras, w tym m. in. z Warszawy-Modlina do Budapesztu, Walencji czy Rygi. Dodatkowo na osiemnastu nadal funkcjonujących trasach zredukowano liczbę lotów. Z kolei to ograniczenie dotknęło takich linii jak Warszawa - Dublin czy Wiedeń. Firma nie ukrywa, że takie ograniczenia przełożą się nie tylko na częstotliwość i dostępność lotów, ale przede wszystkim na ich cenę. W skrócie - loty Ryanaira podrożeją.

Nie oznacza to jednak, że popularny przewoźnik znika z warszawskich lotnisk. Ograniczenia i cięcia nie dotyczą kursów Ryanaira z Lotniska im. F. Chopina. Co więcej, w komunikacie firma wręcz reklamuje nowe połączenia, jakie Okęcie ma otrzymać, najpewniej kosztem Modlina.

Przewoźnik jednocześnie zapewnia, że osoby, które zakupiły bilety na lotnisku Warszawa-Modlin, a których loty zostały odwołane, mogą bezpłatnie zmienić rezerwację lub całkowicie zrezygnować z podróży. Należy jednak pamiętać, że pieniądze, jakie wydaliśmy na bilet, zostaną najpierw przelane na konto Ryanair, z którego dopiero wtedy będziemy mogli przelać je na nasze konto bankowe.

Jaki jest powód cięć liczby lotów?

W swoim komunikacie na platformie X, Ryanair uargumentował decyzję o cięciu liczby lotów - jak można było się spodziewać - rosnącymi kosztami. Firma deklaruje, że wysokie koszty lotniska Modlin, „zmusiły” ją do ograniczenia kursów o 50 proc. oraz przebazowania jednego samolotu. To z kolei miało wpłynąć na stratę 50 miejsc pracy. 

Przypomnijmy, że lotnisko Warszawa-Modlin pod koniec ubiegłego roku zaktualizowało cennik dla przewoźników lotniczych. Poprzedni, bardzo korzystny dla Ryanaira, obowiązywał przez dekadę. Teraz irlandzki przewoźnik, wciąż jedyny operator w Modlinie, będzie płacił o ok. 80 proc. więcej za jednego odprawionego pasażera. Stawki wciąż są jednak kilkuktotnie niższe niż na lotnisku Chopina. 

Ryanair zapowiada rychły powrót na lotnisko Warszawa-Modlin, jednak pod pewnym warunkiem. Przewoźnik wydaje się być zainteresowany tylko „konkurencyjnymi kosztami”. Cena biletów także jest powiązana proporcjonalnie z wydatkami, jakie przewoźnik musi ponieść z korzystania z lotniskowej infrastruktury na Modlinie.

Na pewno nie pomoże to trudnej sytuacji finansowej lotniska. Przypomnijmy, że obiekt nie jest w stanie wygenerować przychodów od początku swojego istnienia. Przełom nastąpić miał w 2023 roku, kiedy to po raz pierwszy w historii Modlin miał przynieść zysk netto, lecz po głębszej analizie sprawozdania finansowego, i ta deklaracja budziła wątpliwości. Decyzja Ryanaira może ten trend odwrócić i sprawić, że lotnisko ponownie stanie się nierentowne.

Ryanair to irlandzki przewoźnik lotniczy. W Polsce oferuje loty z 13 portów. Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin znajduje się 37 km od centrum Warszawy, w pobliżu drogi ekspresowej S7 i linii kolejowej Warszawa-Modlin. Lotnisko obsługuje głównie regularne rejsy Ryanaira.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.