Nowoczesna bryła w historycznym otoczeniu
Plac Teatralny, serce historycznej Warszawy, od lat jest symbolem kulturowego dziedzictwa miasta. Otaczające go budynki, takie jak Teatr Wielki czy zabytkowe kamienice, tworzą unikalny klimat tej przestrzeni, głęboko zakorzeniony w przedwojennej tradycji stolicy. Nowoczesna konstrukcja hotelu sieci Puro, która zajęła miejsce rozebranego biurowca z lat 70., budzi zaniepokojenie zarówno ze względu na swój rozmiar, jak i wygląd.
Choć projekt przeszedł proces konsultacji z Wojewódzkim Mazowieckim Konserwatorem Zabytków, niektórzy zwracają uwagę, że jego lokalizacja w historycznym centrum miasta powinna podlegać znacznie bardziej szczegółowym analizom.
Budynek, choć nowy, nawiązuje do wysokości poprzedniej zabudowy. Jednak jego surowa, betonowa bryła wyraźnie kontrastuje z otaczającymi go zabytkami. Szczególnie widoczny jest kontrast między nowym hotelem a historyczną kamienicą Petyskusa, dwupiętrowym budynkiem o dużej wartości historycznej, nad którym góruje nowoczesny dach hotelu. To zestawienie wywołuje wiele negatywnych reakcji, a mieszkańcy podkreślają, że nowa konstrukcja przytłacza historyczną tkankę Placu Teatralnego.
- Jak można nie wpisać Placu Teatralnego do rejestru zabytków, aż tak wiele ich mamy w Warszawie?! Ten hotelik to szkaradztwo architektoniczne, które zaburzy całą pierzeję zachodnią Placu - komentują mieszkańcy.
Na zarzuty odpowiedział Wojewódzki Mazowiecki Konserwator Zabytków.
- Rozważamy możliwości rozszerzenia ochrony konserwatorskiej Placu Teatralnego. O dalszych czynnościach będziemy informować niebawem - pisze biuro mazowieckiego konserwatora.
Głos stołecznego konserwatora
W debacie na temat tej inwestycji głos zabrał Stołeczny Konserwator Zabytków, Michał Krasucki. W jego opinii projekt hotelu PURO na Placu Teatralnym wskazuje na potrzebę jeszcze bardziej rygorystycznych analiz, które powinny być prowadzone w przypadku tego typu inwestycji w centrum Warszawy.
- Oczywistym jest fakt, że w takim miejscu jak Plac Teatralny czy w ogóle ścisłe centrum Warszawy, centrum historyczne, tego typu obiekty powinny podlegać bardzo dokładnym analizom. Ten przykład pokazuje, że nie zawsze tak jest i to jest sytuacja, która nie powinna mieć miejsca - mówi Krasucki.
Krasucki zwraca również uwagę na to, że hotel powstał w miejscu, gdzie wcześniej znajdował się budynek o podobnej wysokości, co mogło być jednym z kluczowych elementów, na których konserwator wojewódzki opierał swoje decyzje dotyczące zabudowy. Jednakże stołeczny konserwator zaznacza, że "konserwatorsko są niewłaściwe" i wyraża nadzieję, że nowy miejscowy plan ogólny dla osi Saskiej, obejmujący Plac Teatralny, pozwoli na uniknięcie takich sytuacji w przyszłości.
Architektoniczny zgrzyt czy nowoczesność w sercu miasta?
Budowa hotelu PURO na Placu Teatralnym wzbudza mieszane uczucia. Z jednej strony inwestycja w nowoczesny hotel odpowiada na potrzeby współczesnych gości, oferując luksusowe udogodnienia w samym sercu stolicy. Z drugiej jednak strony, architektura nowego budynku znacząco odbiega od otaczającej go zabytkowej zabudowy, co w opinii wielu mieszkańców negatywnie wpływa na estetykę i historyczną tożsamość tego miejsca.
W miarę zbliżania się do zakończenia budowy, debata na temat architektonicznego kształtu Placu Teatralnego pewnie będzie się zaostrzać. Choć inwestycja jest już niemal gotowa, pytania o to, jak powinna wyglądać architektura w historycznym centrum Warszawy, pozostają otwarte. Władze miasta będą musiały zmierzyć się z tym wyzwaniem w kontekście przyszłych projektów, mając na uwadze zarówno potrzeby rozwoju, jak i ochronę kulturowego dziedzictwa stolicy.
Napisz komentarz
Komentarze