24 sierpnia 2024 roku, w Warszawie, zmarł profesor Zbigniew Bagiński, kompozytor, pedagog, i członek Związku Kompozytorów Polskich. O jego śmierci poinformował ZKP, który podkreślił ogromny wkład profesora w rozwój polskiej muzyki oraz jego długoletnią działalność na rzecz tej organizacji.
- Ze smutkiem zawiadamiamy, że dnia 24 sierpnia 2024 zmarł w Warszawie, w wieku 75 lat, prof. Zbigniew Bagiński, kompozytor i pedagog, członek Związku Kompozytorów Polskich od 1973 roku. W latach 1989-1999 sekretarz generalny ZKP, a w latach 2001-2011 prezes Oddziału Warszawskiego tego stowarzyszenia - poinformował Związek Kompozytorów Polskich na swojej stronie internetowej.
Twórca nieśmiertelnego hejnału
W 1995 roku Zbigniew Bagiński stworzył utwór, który stał się jednym z symboli Warszawy – hejnał wykonywany codziennie o godz. 11:15 z Wieży Zegarowej Zamku Królewskiego. Ta godzina nie jest przypadkowa; to właśnie wtedy, 17 września 1939 roku, w czasie bombardowania stolicy, wskazówki zegara na zamku się zatrzymały. Bagiński oparł swój utwór na motywach "Warszawianki" Karola Kurpińskiego, tworząc kompozycję, która od ponad dwóch dekad towarzyszy mieszkańcom i turystom stolicy.
Droga artystyczna i pedagogiczna
Zbigniew Bagiński urodził się 19 stycznia 1949 roku w Szczecinie. Swoją edukację muzyczną rozwijał w Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Warszawie, gdzie studiował pod okiem Tadeusza Paciorkiewicza. Jego talent został szybko dostrzeżony – już w 1972 roku zdobył dyplom z wyróżnieniem za "Muzykę symfoniczną", która wkrótce została wykonana przez Orkiestrę Filharmonii Narodowej.
Dzięki swojej pasji do muzyki, Bagiński nie tylko komponował, ale również dzielił się wiedzą jako wykładowca. Przez wiele lat był związany z Akademią Muzyczną im. Fryderyka Chopina w Warszawie (obecnie Uniwersytet Muzyczny im. Fryderyka Chopina), gdzie pełnił funkcje kierownika Katedry Kompozycji oraz prodziekana Wydziału Kompozycji, Dyrygentury i Teorii Muzyki. Był również cenionym wykładowcą na Wydziale Reżyserii Akademii Teatralnej w Warszawie.
- Z wielkim smutkiem przyjęłam wiadomość o śmierci Zbyszka Bagińskiego. Nie potrafię inaczej o Nim pisać, bo choć był wielce zasłużonym profesorem, wybitnym kompozytorem, dla mnie był przede wszystkim serdecznym kolegą, jeszcze z okresu studiów w wówczas Państwowej Wyższej Szkole Muzycznej w Warszawie, potem w Odziale Warszawskim ZKP i w samym Związku. Zawsze wyważony, nigdy nie poddawał się nadmiernym emocjom, robił swoje, a to, czego dokonał zasługuje na wieczną pamięć - wspomina kompozytora muzykolog Małgorzata Gąsiorowska.
- W imieniu Wydziału Kompozycji i Teorii Muzyki Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina składam wyrazy współczucia najbliższym Profesora. Jest to wielka strata dla naszego środowiska i całej polskiej kultury. Śp. Zbigniew Bagiński był zasłużonym pedagogiem naszego Wydziału, prodziekanem, a także kierownikiem Katedry Kompozycji. Odznaczał się indywidualnym językiem twórczym i nienagannym rzemiosłem. Cześć Jego pamięci! - z żalem pisze Ignacy Zalewski, dziekan Wydziału Kompozycji i Teorii Muzyki UMFC.
Laureat licznych nagród
Na przestrzeni lat, twórczość Bagińskiego była wielokrotnie doceniana zarówno w Polsce, jak i za granicą. Był laureatem prestiżowych nagród kompozytorskich, a jego utwory prezentowane były na wielu festiwalach muzycznych. W uznaniu za zasługi na polu kultury został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi oraz Srebrnym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". W 2006 roku Związek Kompozytorów Polskich uhonorował go doroczną nagrodą.
Odejście profesora Zbigniewa Bagińskiego to ogromna strata dla polskiej kultury. Jego muzyka na zawsze pozostanie żywym wspomnieniem wielkiego talentu, którym dzielił się z kolejnymi pokoleniami. Hejnał, który stworzył, nadal będzie rozbrzmiewał nad Warszawą, przypominając o spuściźnie jednego z najwybitniejszych kompozytorów naszych czasów.
Napisz komentarz
Komentarze