Tarcza „Anna” zbliża się do Chrzanowa – podziemny gigant drąży tunel

„Anna” – 600-tonowa kolosalna maszyna rozpoczęła drążenie od stacji C1 Karolin i obecnie zbliża się do stacji C2 Chrzanów. Do „mety” dotrze na przełomie września i października. Tarcza działa bez przerwy, przebijając się przez grunt z prędkością ok. 15-20 metrów dziennie.

Jak działa tarcza „Anna”?

Tarcza „Anna”, wyprodukowana przez niemiecką firmę Herrenknecht AG, jest nie tylko maszyną drążącą, ale także urządzeniem układającym betonowe pierścienie, które tworzą strukturę tunelu. Proces ten zapewnia stabilność tunelu, zmniejszając ryzyko osiadania gruntu, co jest szczególnie ważne w miejscach z infrastrukturą przemysłową czy mieszkaniową. Maszyna o średnicy 6,26 metra działa w technice Earth Pressure Balance, czyli zrównoważonego ciśnienia gruntu. Pozwala jej to poruszać się bezpiecznie pod ziemią, jednocześnie chroniąc otaczający ją grunt.

W trakcie drążenia tarcza „Anna” usuwa urobek, który następnie trafia na przenośniki ślimakowe, a potem na taśmociągi, które transportują wydrążoną „ziemię” na powierzchnię. Proces ten jest zautomatyzowany, jednak wymaga ciągłego nadzoru personelu. Przez całą dobę pracuje przy niej aż 48 osób – przez cztery zmiany po 12 pracowników.

Moc i precyzja tarczy TBM

Maszyna TBM (przyp. red. Tunnel Boring Machine – maszyna drążenia tunelu) to zaawansowana technologia, której siła napędowa pochodzi z 16 par siłowników hydraulicznych, a głowica skrawająca wykonuje dwa obroty na minutę. Nacisk tarczy na grunt wynosi 3,5 bar, co umożliwia jej przebijanie się przez różnorodne materiały, nawet te najbardziej odporne. W zużyciu energii TBM dorównuje 15-tysięcznemu miastu, pochłaniając około 2,5 MW/h.

„Anna” jest wyposażona w liczne czujniki, które monitorują każdy aspekt jej pracy. Dzięki temu operatorzy mogą kontrolować moment skręcający głowicy skrawającej, siłę naporu siłowników czy objętość piany i zaprawy cementowej, które wstrzykiwane są do gruntu w celu stabilizacji tunelu i pracy maszyny.

Co dalej?

Po zakończeniu drążenia tunelu do stacji Chrzanów „Anna” przejdzie przegląd techniczny, po czym zostanie przesunięta przez cała długość stacji. Tam będzie czekała na swoją bliźniaczkę – „Krystynę”, która wkrótce ruszy w podobną podróż do stacji Karolin. Po połączeniu się obu maszyn na stacji Chrzanów, tarcze wyruszą w kierunku kolejnej stacji – Lazurowa.

Jak informuje Metro Warszawskie, do dzisiaj „Anna” wykonała już 922 metry tunelu i ułożyła 610 pierścieni odbudowy.