Reklama
ReklamaBanner

Wypadek na Targówku. Samochody wpadły w stację benzynową. „Cudem nie doszło do wybuchu”

- Cudem nie doszło do wybuchu - podają służby. Chodzi o wypadek przy ul. Radzymińskiej, do którego doszło w niedzielę wieczorem. Samochód staranował dystrybutor. Stację ewakuowano, ponieważ zaczął silnie ulatniać się gaz. Na szczęście służbom udało się w porę opanować sytuację.
Wypadek na Targówku. Samochody wpadły w stację benzynową. „Cudem nie doszło do wybuchu”
Wypadek przy ul. Radzymińskiej

Autor: Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie

W niedzielę po godz. 18 doszło do groźnego wypadku przy ul. Radzymińskiej 96. W sumie w zdarzeniu brało udział pięć samochodów. Jeden z nich - uderzony z dużą siłą - wjechał w stację benzynową i staranował dystrybutor. Uderzył też w dwa tankujące pojazdy. 

- Na wysokości zjazdu na stację benzynową przy ulicy Radzymińskiej samochód osobowy nagle wjechał z impetem na teren stacji benzynowej i uderzył w dwa tankujące auta rozszczelniając dystrybutor z gazem. Cudem nie doszło do wybuchu - podaje Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie.

Na miejsce wysłano dziesięć zastępów straży pożarnej, w tym grupę chemiczną. W powietrzu czuć było silny zapach gazu, który silnie ulatniał się w uszkodzonego dystrybutora. Istniało ryzyko wybuchu. 

Służby, które przyjechały na miejsce, stwierdziły, że ranne są dwie osoby - mężczyźni. Jeden z nich ma złamanie otwarte podudzia, drugi uraz głowy. Następnie ewakuowano całą stację oraz pobliski bar szybkiej obsługi, odcięto prąd i gaz. Sytuacja została opanowana.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

NAPISZ DO NAS

Masz temat dotyczący Warszawy? Napisz do nas. Zajmiemy się Twoją sprawą.

Reklama
Reklama