Czym jeździ się po Warszawie? Trwa badanie. Zapytają 40 tys. osób

Dzięki badaniu będziemy mogli dowiedzieć się, jak, dokąd i czym przemieszczają się mieszkanki i mieszkańcy metropolii warszawskiej, jakie natężenie ruchu występuje w kluczowych punktach sieci transportowej oraz jaki jest aktualny podział zadań przewozowych między różnymi środkami transportu. 

Ostatnie badanie ruchu miało miejsce przed pandemią Covid 19, w 2015 roku. Wtedy w Warszawie nie było np. pełnej linii metra M2, która znacznie wpłynęła na zmiany transportowe. Wykonawcami obecnego badania są PBS i Via Vistula, podwykonawcą TransEko. 

- Bierzemy pod uwagę mobilność całej metropolii warszawskiej rozumianej jako Warszawa oraz dziesięć ościennych terenów. Model ruchu wykorzystywany jest zarówno w ZTM, w Biurze Architektury i Planowania Przestrzennego, Biurze Zarządzania Ruchem Drogowym. Dane wykorzystywane są przy okazji realizacji inwestycji drogowych, ale także deweloperskich. Sprawdzamy jak bardzo nowa inwestycja obciąży drogi i transport publiczny – mówił w poniedziałek na konferencji prasowej naczelnik Maciej Florczak z Zarządu Transportu Miejskiego. - Badanie rozpoczęło się od 1 października 2024 roku i potrwa do 30 listopada na terenie gmin metropolii. Teraz badamy metropolię. Od 5 marca do 30 kwietnia przyszłego roku będziemy działać na obszarze m.st. Warszawy - wskazał Florczak.

Badania będą odbywały się m.in. w gospodarstwach domowych. Tworzone są „dzienniczki podróży”, które przekładane są na matematyczny model ruchu.

Co poza tym? Przeprowadzane są m.in.:

• Pomiary natężenia ruchu samochodowego na drogach
• Pomiary liczby pasażerów w komunikacji miejskiej i na stacjach kolejowych
• Pomiary na parkingach Park & Ride i w centrach handlowych

W Warszawie będzie przeprowadzonych 19 800 wywiadów, zaś w metropolii, czyli poza Warszawą - 18 700. Badania nie są prowadzone przez internet, żeby zebrać adekwatne dane dla płci, wieku itp. Badania są w pełni anonimowe. Ankieterzy pytają o podstawowe kluczowe dla badania informacje nt. gospodarstwa domowego, o cele podróży, wykorzystane środki transportu oraz godzinę rozpoczęcia i zakończenia podróży.

Pomiary zostaną wykonane na 148 stacjach kolejowych w Warszawie i gminach metropolitarnych. Ze względu na zmiany na linii do Otwocka, tam badanie będzie przeprowadzone wiosną. Z tej liczby 9 tys. wywiadów jest prowadzonych na stacjach kolejowych. 95 stacji jest objętych badaniem i wywiadami.

Natężenia ruchu drogowego badane jest w 237 punktach pomiarowych. Są to m.in. kordon wjazdowy do Warszawy, kordon Obwodnicy Śródmiejskiej, ekran kolei średnicowej czy ekran Wisły.

Po trzech tygodniach można już podać pierwsze statystyki. 

- W tej chwili przeprowadziliśmy ponad 6 tys. wywiadów, badań na 43 stacjach kolejowych - wskazał Florczak.  

Do sprawy odniósł się też sekretarz m.st. Warszawy Maciej Fijakowski.

- Mamy kilka nowych dróg ekspresowych, M2, przebudowę stacji kolejowych czy nowe linie tramwajowe. Dzisiejszy model tak nam się rozjechał, że odczuwamy tę „dziurę”. Docelowo chcielibyśmy wrócić do badania co pięć lat - mówił Fijakowski. - Model będzie gotowy do końca wakacji 2025 roku. Dzięki temu będziemy mieć „zdjęcie” tego co zadziało się w infrastrukturze i jakie są zachowania mieszkańców. Poznamy jakiego rodzaju transportem poruszają się mieszkańcy – wyjaśnił. 

Dopytany, czy te badania zostaną wykorzystane przy wprowadzaniu planu ogólnego odparł, że „będziemy w trakcie przepracowywania planu ogólnego, gdy otrzymamy wyniki badania”.

- Nasza propozycja jest taka, żeby w rewizji KPO przesunąć termin wprowadzenia planu ogólnego. Zobaczymy co na to rząd i Komisja Europejska - doprecyzował. 

Podkreślił też, że „mieliśmy dziesiątki tysięcy uwag do planu ogólnego”.