Czekanie na autobus 185 na przystanku Centrum Nauki Kopernik to katorga dla uszu i płuc. Po obu stronach tunelu pasażerowie skazani są na hałas dochodzący do 100 dB, a oprócz tego w żaden sposób nie są odizolowani od spalin. Radni od lat próbują coś z tym zrobić, ale do dziś nie podjęto żadnych działań, aby polepszyć warunki oczekiwania na autobus.
- Trasa autobusu 185 uwzględnia postój na przystanku zlokalizowanym w niezwykle głośnym tunelu Wisłostrady. Podróżujący, oczekując na środek komunikacji, wyeksponowani są na hałas osiągający od 85 do nawet 100 dB. To natężenie, które nie jest już tylko niedogodnością, ale jest wprost szkodliwe dla zdrowia i niszczące dla słuchu. Jest to szczególnie niepokojące, ponieważ przystanek jest często odwiedzany przez grupy dzieci i turystów. Bardziej świadomi, bądź wrażliwi, podróżujący oczekują na schodach prowadzących na przystanek. Tam hałas sięga ok. 70 dB - opisuje problem radna Marta Szczepańska z Miasto Jest Nasze
Wiata oddzieli pasażerów od ulicy? To proponuje radna
Przedstawicielka Miasto Jest Nasze jest kolejną osobą próbującą zdziałać coś na rzecz pasażerów w tunelu Wisłostrady. Złożyła interpelację, w której proponuje rozwiązania.
- Przystanek powinien zostać wyposażony w wiatę, która wyizoluje ich od hałasu i spalin. Tego typu rozwiązania stosowane są na peronach kolejowych celem zapewnienia podróżującym izolacji od wiatru. Przed schodami powinna zostać ustawiona tablica SIP (System Informacji Pasażerskiej, czyli tablice pokazujące, za ile minut przyjedzie autobus - przyp. red.). Ponadto tunel powinien zostać objęty odcinkowym pomiarem prędkości.
„Zakładam słuchawki, puszczam muzykę na maksa, ale i tak jej nie słyszę”
Pasażerowie, którzy regularnie podróżują linią 185 z przystanku w tunelu mają różne sposoby walki z uciążliwym hałasem.
- Ja zawsze czekam na tym przystanku w słuchawkach. Puszczam muzykę na maksa, co już jest niezdrowe dla uszu, ale i tak jej nie słyszę, bo szum samochodów wszystko zagłusza. Teraz zacząłem sprawdzać, gdzie jest autobus w aplikacji na telefonie. Wchodzę na przystanek dopiero, gdy widzę, że za chwile będzie - mówi nam Artur, student podróżującym tamtędy do Biblioteki Uniwersyteckiej.
- Czekam na schodach, bo tam jest choć trochę ciszej. Ta metoda jest za to bardzo uciążliwa, bo co chwilę muszę się wychylać, aby sprawdzić, czy nie podjeżdża autobus. Nie da się przez to czytać książki, czy czegoś w telefonie, bo zawsze jest stres, że nie zauważę autobusu i przez to mi ucieknie - opisuje za to Gosia.
Projekt był już w 2021 r. Został odrzucony przez miasto
Sprawę w swoje ręce chcieli wziąć także mieszkańcy. W 2021 r. projekt „Eko-przystanku” został zgłoszony do budżetu obywatelskiego. Nie doczekał się on etapu głosowania, ponieważ wcześniej został odrzucony.
- Głównym celem projektu jest ochrona podróżnych przed hałasem oraz zanieczyszczeniem powodowanym przez przejeżdżające samochody. Wyżej wymienione cele będą realizowane poprzez wybudowanie przystanków z czterech dźwiękoszczelnych ścian oraz zamontowaniu wentylacji, oczyszczacza i nawilżacza powietrza na dachu przystanku. Z przystanku będzie można korzystać 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. W celu edukacyjnym na banerach reklamowych przystanku będą zamieszczane informacje dotyczące szerokopojętej ochrony środowiska, ochrony słuchu oraz jakości powietrza. Bliskość Centrum Nauki Kopernik w którym uczą się najmłodsi jest dodatkowym bodźcem do instalacji wyżej opisanego "Eko-przystanku" - opisywał projekt jego autor.
Koszt takiej zmiany charakteru przystanku był szacowany na 200 tys. złotych. Projekt został odrzucony, ponieważ według Zarządu Dróg Miejskich ekrany akustyczne przeszkadzałyby w obsłudze technicznej tunelu.
- Zgodnie z opinią zarządcy obiektu inżynierskiego (ZDM), instalacja ekranów akustycznych wygradzających wnękę przystankową uniemożliwi Operatorowi Systemów Tunelowych i Systemu Zarządzania Ruchem bezpośredni dostęp do urządzeń elementów infrastruktury technicznej. Dodatkowo zaprojektowanie, uzgodnienie i realizacja przyłącza elektroenergetycznego potrzebnego m.in. do zasilenia drzwi automatycznie otwieranych nie jest możliwa do zrealizowania w trakcie jednego roku - można było przeczytać w uzasadnieniu negatywnej oceny.
W tej samej edycji budżetu obywatelskiego zostały zgłoszone jeszcze 3 podobne projekty. Wszystkie podzieliły los “eko-przystanku”, a uzasadnienia ich odrzucenia brzmiało dokładnie tak samo.

Dużo hałasu o hałas. Czekanie na autobus może uszkodzić słuch
Pomiary natężenia hałasu na przystanku Centrum Nauki Kopernik w tunelu Wisłostrady pokazały, że pasażerowie narażeni są na oczekiwanie w nawet 100 decybelach. To poziom, który negatywnie wpływa na zdrowie.
- Długotrwała ekspozycja na hałas szkodzi zdrowiu fizycznemu i psychicznemu. W Europie co najmniej jedna osoba na pięć jest narażona na chroniczne poziomy hałasu, które mogą powodować niekorzystne skutki zdrowotne - informuje Instytut Ekologii Akustycznej w ramach swojej kampanii „Dużo hałasu o hałas”.
- Ponadto szacuje się, że długotrwałe narażenie na hałas transportowy powoduje około 11 000 przedwczesnych zgonów i 40 000 nowych przypadków choroby niedokrwiennej serca - dowiadujemy się na stronie Instytutu.
Warunki panujące na przystanku w tunelu Wisłostrady są tragiczne, a przypomnijmy, że korzysta z niego bardzo dużo dzieci, które przyjeżdżają w to miejsce w ramach wycieczek. Centrum Nauki Kopernik prowadzi lekcje skierowane do najmłodszych.
Napisz komentarz
Komentarze